Pożar pociągu w Kielcach
Beata Gizowska, oficer prasowa kieleckiej straży pożarnej tłumaczyła: - Zgłoszenie wpłynęło do nas o godzinie 11.330 w niedziele, 13 listopada. Pożar wybuchł w jednym z nieużytkowanych wagonów pasażerskich stojących na torowisku w kieleckiej stacji kolejowej. Na miejscu działy trzy zastępy straży pożarnej.
Akcja gaszenia płonącego wagonu opóźniała się z uwagi na to, że przedział pasażerski wciąż był podłączony do sieci elektrycznej. Podjęcie działań gaśniczych stanowiłoby zagrożenie dla ratowników. Strażacy kilkadziesiąt minut oczekiwali na przyjazd pracowników Pogotowia Elektrycznego, którzy odłączą zasilanie od pociągu.
Na szczęście pożar został opanowany.
Wagon, w którym doszło do pożaru był na końcu składu pociągu. Ogień i temperatura wyrządziły szkody także w kolejnym wagonie - pękły szyby i częściowo stopiła się obudowa pojazdu. Pracownikom kolei udało się szybko odczepić skład, aby pożar nie rozprzestrzenił się na kolejne przedziały pasażerskie. Po godzinie 14 na miejscu pozostawały dwa zastępy straży pożarnej, które zabezpieczały teren działań - trwało dogaszanie części spalonego wagonu.
Policjanci będą ustalać czy doszło do zaprószenia ognia czy celowego podpalenia.
Warto dodać, że to kolejny pożar pociągu w ostatnich dniach w regionie świętokrzyskim. W piątek, 11 listopada doszło do pożaru wagonu w pociągu na stacji kolejowej w Sędziszowie w powiecie jędrzejowskim. Pociąg wyjechał ze stacji w Skarżysku, jechał do Krakowa. 150 pasażerów pociągu zdołało ewakuować się bezpiecznie na peron.
Tak pisaliśmy o tym zdarzeniu:
Zobaczcie zdjęcia z pożaru
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
