Przed południem w pierwszy dzień roku szkolnego policjanci dostali sygnał, że przed szkołą przy ulicy Jagiellońskiej w Kielcach śpi człowiek. - Na miejscu okazało się, że to mężczyzna tak pijany, że ma problem z tym, by się podnieść - opowiada Karol Macek z kieleckiej policji. Gdy mundurowi sprawdzili w bazie danych na jaw wyszło, że 34-latek jest poszukiwany, bo nie stawił się w wyznaczonym terminie, by odbyć karę roku i ponad 10 miesięcy więzienia.