Jak relacjonował Mariusz Gosek, poseł Solidarnej Polski do zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie. - Na zjeździe ze skrzyżowania, od Armii Krajowej w ul. Gosiewskiego wtargnęli na jezdnię na czerwonym świetle: mężczyzna, u którego ujawniliśmy (z kolegą ze Straży Granicznej) przed przyjazdem policji narkotyki i zwiniętą rolkę pieniędzy, oraz kobieta, która po badaniu alkomatem miała 2 promile i została zabrana do szpitala – wyjaśniał poseł.
Jak zaznaczył, on sam wjechał na skrzyżowanie mając zielone światło. Piesi – w relacji posła - wtargnęli przed maskę jego auta, on próbując ich ominąć, wjechał na trawnik i uszkodził zderzak i lampę w samochodzie. - Sprawcy zdarzenia oddalili się. Pobiegłem za nimi. Nie chciałem szarpać się z kobietą - bo nie wypadało. Przyprowadziłem w miejsce mężczyznę. Dołączył, był już po służbie kolega - na co dzień funkcjonariusz Straży Granicznej. Przy mężczyźnie ujawniliśmy narkotyki i rulony pieniędzy. Po ponad dwudziestu minutach przyjechała policja. Zabrali mężczyznę i robili dalsze czynności. Pani została zlokalizowana na dworcu BUS. Karetkę wezwali do niej przypadkowi ludzie, oddaliła się w stanie 2 promile i bez butów. Pani trafiła do szpitala, pan na policyjny dołek – wyjaśniał poseł Gosek.
Na swym profilu Facebooka odnosząc się do zdarzenia poseł komentował: „Policja, która podejmuje szereg interwencji, dojechała na miejsce zdarzenia w centrum Kielc po ponad 20 minutach, ale udało się mężczyznę sprawnie ująć, doprowadzić w miejsce startu i przekazać Policjantom. Gdybym wiedział, że chłopaki z Policji są zarobione to na Paderewskiego piechotą bym doniósł klienta w czasie o połowę krótszym. Te narkotyki dzięki Sewerynowi ze Straży Granicznej nie wyrządzą krzywdy żadnemu dzieciakowi. Inaczej, boso przez świat, idąc Ci ludzie spokojnie wsiedliby do busa i odjechali. Zabrakło niewiele. Dzięki takim ludziom, jak Seweryn ze Straży Granicznej, jak Maciek i Krzysztof z formacji Policji, Polacy mogą spać spokojnie.”
Małgorzata Perkowska – Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach potwierdza zdarzenie. – Z naszych ustaleń wynika, że w piątek około godziny 19 na skrzyżowaniu ulic Żelaznej i Czarnowskiej, pomimo nadawanego sygnału czerwonego, na jezdnię wtargnęło dwoje pieszych, zmuszając kobietę jadącą fordem do gwałtownego hamowania. Jadąca z tyłu toyota, którą kierował mężczyzna, najechała na tył pojazdu. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Co do pieszych: kobieta była nietrzeźwa, zaś u mężczyzny znaleziono niezidentyfikowany susz, który trafił do badań w laboratorium – wyjaśniała kielecka policjantka.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?