Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polsko-węgierskie gotowanie z Maxem Przybylskim i... kolejka głodnych kielczan [WIDEO, zdjęcia]

PG


Kilkadziesiąt osób czekało ze zniecierpliwieniem na skosztowanie potraw węgierskich. Wszystko za sprawą „Polsko-Węgierskiego Gotowania”, które w sobotę, 23 marca, na dziedzińcu Wzgórza Zamkowego w Kielcach poprowadził kucharz i bloger Max Przybylski.

Głodni smaków znad Balatonu mogli liczyć na gulasz oraz langosze. - Oczywiście gotujemy z okazji Dni Przyjaźni Polsko-Węgierskich. 
Kuchnia Madziarów kojarzy się przede wszystkim z dużą ilością papryki oraz wyrazistym smakiem – mówił Max Przybylski. - Nie musi być bardzo pikantna i dziś ze względu na dużą liczbę dzieci starałem się, aby smak przygotowanych dań był łagodniejszy. Ja zresztą sam będąc na Węgrzech nie doświadczyłem dużej pikantności, aczkolwiek faktycznie smak węgierskiej kuchni jest bardzo bogaty – dodał.

Tym razem kielczanie mieli okazję spróbował węgierskich langoszy oraz gulaszu. W przypadku langoszy głównymi składnikami ciasta są mąka pszenna, drożdże, gotowane utłuczone ziemniaki, mleko, cukier, sól i olej. Przed smażeniem na głębokim oleju ciasto jest formowane w płaskie placki o średnicy kilku-kilkunastu centymetrów. Langosze jada się najczęściej z czosnkiem bądź masłem czosnkowym, a także śmietaną i startym serem żółtym. Gulasz to potrawa doskonale znana również w naszym kraju. To aromatyczny i esencjonalny sos lub zupa na bazie mięsa wieprzowego, doprawiony dużą ilością mielonej papryki.

Po przygotowane dania ustawiła się długa kolejka chętnych. Nikt jednak nie czuł się zniechęcony czekaniem, ponieważ ci, którzy już zdążyli spróbować potraw, bardzo je chwalili. - Pyszne. Gulasz jest świetnie doprawiony i wyrazisty w smaku, a langosza jem po raz pierwszy w życiu i muszę przyznać, że jest bardzo smaczny – mówili.
Kilkadziesiąt osób czekało ze zniecierpliwieniem na skosztowanie potraw węgierskich. Wszystko za sprawą „Polsko-Węgierskiego Gotowania”, które w sobotę, 23 marca, na dziedzińcu Wzgórza Zamkowego w Kielcach poprowadził kucharz i bloger Max Przybylski. Głodni smaków znad Balatonu mogli liczyć na gulasz oraz langosze. - Oczywiście gotujemy z okazji Dni Przyjaźni Polsko-Węgierskich. Kuchnia Madziarów kojarzy się przede wszystkim z dużą ilością papryki oraz wyrazistym smakiem – mówił Max Przybylski. - Nie musi być bardzo pikantna i dziś ze względu na dużą liczbę dzieci starałem się, aby smak przygotowanych dań był łagodniejszy. Ja zresztą sam będąc na Węgrzech nie doświadczyłem dużej pikantności, aczkolwiek faktycznie smak węgierskiej kuchni jest bardzo bogaty – dodał. Tym razem kielczanie mieli okazję spróbował węgierskich langoszy oraz gulaszu. W przypadku langoszy głównymi składnikami ciasta są mąka pszenna, drożdże, gotowane utłuczone ziemniaki, mleko, cukier, sól i olej. Przed smażeniem na głębokim oleju ciasto jest formowane w płaskie placki o średnicy kilku-kilkunastu centymetrów. Langosze jada się najczęściej z czosnkiem bądź masłem czosnkowym, a także śmietaną i startym serem żółtym. Gulasz to potrawa doskonale znana również w naszym kraju. To aromatyczny i esencjonalny sos lub zupa na bazie mięsa wieprzowego, doprawiony dużą ilością mielonej papryki. Po przygotowane dania ustawiła się długa kolejka chętnych. Nikt jednak nie czuł się zniechęcony czekaniem, ponieważ ci, którzy już zdążyli spróbować potraw, bardzo je chwalili. - Pyszne. Gulasz jest świetnie doprawiony i wyrazisty w smaku, a langosza jem po raz pierwszy w życiu i muszę przyznać, że jest bardzo smaczny – mówili. Krzysztof Krogulec
od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto