Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polonez z regałami, stary fiat i renault – te auta blokują miejsca parkingowe w Kielcach. Co na to Straż Miejska?

Bartłomiej Bitner
Choć nie są źle zaparkowane, to i tak wzbudzają u niektórych kierowców zdenerwowanie. Porzucone samochody zajmują miejsca parkingowe, które w centrum i na osiedlach są na wagę złota. W Kielcach można spotkać kilka takich aut, a ich usunięcie – jak informuje Straż Miejska – nie jest wcale takie proste.



O problemie źle zaparkowanych samochodów blokujących ruch pisaliśmy wielokrotnie. Przykład pierwszy z brzegu to renault laguna, który do lipca przez kilka miesięcy stał na ulicy Planty. Ktoś, kogo utrudniające ruch auto mocno wkurzyło, stracił cierpliwość i okleił je przezroczystą folią.

Samochód ten ostatecznie został odholowany. Usunięto go na podstawie artykułu numer 130 prawa o ruchu drogowym, który zezwala na to odpowiednim służbom, jeśli pojazd jest pozostawiony w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu.

Ale w Kielcach można spotkać kilka innych aut, które wydają się zbędne. Mowa o blokujących miejsca parkingowe w centrum i na osiedlach samochodach porzuconych, bo obrośniętych chwastami, zakurzonych, często bez powietrza w oponach.

- O ile o źle zaparkowanych samochodach mamy bardzo dużo telefonów, o tyle o porzuconych autach informowani jesteśmy sporadycznie. Przeważnie są to dwa lub trzy zgłoszenia w miesiącu – mówi Maria Plutka, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Kielcach.

Jak się okazuje, usunięcie tak zwanych wraków nie jest takie proste. – Przede wszystkim nie ma definicji wraku. Choć dany samochód może na taki wyglądać, bo jest zardzewiały i rośnie obok niego trawa, to wcale nie oznacza, że nim jest. Dla nas kryterium numer jeden do uznania auta za wrak jest opłata OC. Jeśli dany pojazd jej nie ma, to oznacza, że można go odholować. Z tym, że decyzję o tym podejmujemy nie my, a zarządca drogi. Poza tym musimy powiadomić o tym właściciela, a z tym też czasami bywa kłopot. Wrak może bowiem formalnie należeć do osoby, która go kiedyś sprzedała, a nowy właściciel nie przerejestrował pojazdu – wyjaśnia Maria Plutka.

W tym roku w Kielcach odholowano cztery samochody źle zaparkowane i trzy porzucone auta.

Zobacz, jakie stare samochody i gdzie blokują miejsca parkingowe w Kielcach.

>>>ZOBACZ WIĘCEJ NA KOLEJNYCH ZDJĘCIACH
Choć nie są źle zaparkowane, to i tak wzbudzają u niektórych kierowców zdenerwowanie. Porzucone samochody zajmują miejsca parkingowe, które w centrum i na osiedlach są na wagę złota. W Kielcach można spotkać kilka takich aut, a ich usunięcie – jak informuje Straż Miejska – nie jest wcale takie proste. O problemie źle zaparkowanych samochodów blokujących ruch pisaliśmy wielokrotnie. Przykład pierwszy z brzegu to renault laguna, który do lipca przez kilka miesięcy stał na ulicy Planty. Ktoś, kogo utrudniające ruch auto mocno wkurzyło, stracił cierpliwość i okleił je przezroczystą folią. Samochód ten ostatecznie został odholowany. Usunięto go na podstawie artykułu numer 130 prawa o ruchu drogowym, który zezwala na to odpowiednim służbom, jeśli pojazd jest pozostawiony w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu. Ale w Kielcach można spotkać kilka innych aut, które wydają się zbędne. Mowa o blokujących miejsca parkingowe w centrum i na osiedlach samochodach porzuconych, bo obrośniętych chwastami, zakurzonych, często bez powietrza w oponach. - O ile o źle zaparkowanych samochodach mamy bardzo dużo telefonów, o tyle o porzuconych autach informowani jesteśmy sporadycznie. Przeważnie są to dwa lub trzy zgłoszenia w miesiącu – mówi Maria Plutka, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Kielcach. Jak się okazuje, usunięcie tak zwanych wraków nie jest takie proste. – Przede wszystkim nie ma definicji wraku. Choć dany samochód może na taki wyglądać, bo jest zardzewiały i rośnie obok niego trawa, to wcale nie oznacza, że nim jest. Dla nas kryterium numer jeden do uznania auta za wrak jest opłata OC. Jeśli dany pojazd jej nie ma, to oznacza, że można go odholować. Z tym, że decyzję o tym podejmujemy nie my, a zarządca drogi. Poza tym musimy powiadomić o tym właściciela, a z tym też czasami bywa kłopot. Wrak może bowiem formalnie należeć do osoby, która go kiedyś sprzedała, a nowy właściciel nie przerejestrował pojazdu – wyjaśnia Maria Plutka. W tym roku w Kielcach odholowano cztery samochody źle zaparkowane i trzy porzucone auta. Zobacz, jakie stare samochody i gdzie blokują miejsca parkingowe w Kielcach. >>>ZOBACZ WIĘCEJ NA KOLEJNYCH ZDJĘCIACH Krzysztof Krogulec
Choć nie są źle zaparkowane, to i tak wzbudzają u niektórych kierowców zdenerwowanie. Porzucone samochody zajmują miejsca parkingowe, które w centrum i na osiedlach są na wagę złota. W Kielcach można spotkać kilka takich aut, a ich usunięcie – jak informuje Straż Miejska – nie jest wcale takie proste.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto