Podwyżki na kieleckich basenach. Najdroższe bilety dla uczących się pływać. Rodzice mówią, że to skandal

O dramatycznej podwyżce opłat za korzystanie z basenu napisali rodzice do radnego Macieja Burszteina (Bezpartyjni i Niezależni), który list zamieścił na swoim profilu Facebooku:

„(…) Dotychczas za wstęp dziecka na basen płaciłam 10 złotych, do tego dochodziła opłata dla instruktora za lekcję. Niestety ktoś upadł na głowę i z dniem 1 listopada podniósł cenę biletu tak zwanego instruktorskiego z 10 do 17,50 zł. Tyle za wstęp na basen płacę nie tylko ja jako matka dziecka, ale także instruktor! Szybko licząc, podwyżka ceny biletu wynosi 75 procent! Uważam, że to skandal!(...)”

Przemysław Chmiel, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach przyznaje, że podwyżki cen biletów na baseny oraz boiska, hale sportowe były, ale nie w takiej skali.

- Zwykły bilet wstępu na basen wzrósł od 1 listopada z 12 do 15 złotych – informuje. Jest to spowodowane wzrostem kosztów prądu aż o 45 procent. Do tego trzeba doliczyć podwyżkę ceny ciepła o 45 procent a w przypadku basenu na ulicy Kujawskiej o 55 procent. Środki czystości zdrożały o 30 procent, środki uzdatniana wody o ponad połowę. Nie można zapominać, że wzrosła pensja minimalna o 12 procent a od stycznia będzie jej kolejna podwyżka a u nas wielu pracowników ma takie pobory. To wszystko zmusiło nas podniesienia cen biletów na basen, które w Kielcach nadal nie są drogie.

Dodaje, że inaczej wygląda opłata za naukę pływania prowadzoną przez prywatnych instruktorów. - Od pierwszego listopada wprowadziliśmy nową pozycje w cenniku – bilet instruktorski, który kosztuje 17,50 złotych, do tej pory go nie było - informuje. - Instruktor, który chciał prywatne prowadzić naukę pływania był zobowiązany do wykupienia toru, co kosztowało 65 złotych brutto. W przeciwieństwie do zwykłego biletu, który jest obciążany vatem 8 procent, wynajem toru do nauki pływania czy innych zajęć doliczany jest vat 23 procent. Część prywatnych instruktorów omijała regulamin pływalni i kupowała normalny bilet wstępu dla siebie i ulgowy dla dzieci, czyli bilety z 8-procentowym vatem. W przypadku kontroli przez Urząd Skarbowy to my odpowiadamy za naliczenie błędnej stawki podatku. Instruktorzy wnioskowali do nas o wprowadzenie biletu instruktorskiego, dzięki któremu mogą prowadzić indywidualne zajęcia bez potrzeby wykupywania całego toru. I taki bilet teraz jest w cenniku. Instruktor prowadząc prywatne zajęcia na basenie kupuje jeden dla siebie i drugi dla ucznia. Trudno tu mówić o podwyżce wynoszącej 75 procent. Różnica w cenie między zwykłym biletem i instruktorskim wynika tylko z wysokości vatu.

Do tej pory godzina nauki pływania prowadzona przez komercyjnych instruktorów kosztowała 40-80 złotych zależnie od liczby osób w grupie.

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kielcach prowadzi też zajęcia z nauki pływania dla dzieci i dorosłych w cenie 25 złotych za godzinę. - Cena ta obejmuje zarówno wstęp na basen jak i opiekę wykwalifikowanych instruktorów. Zajęcia są prowadzone na czterech naszych basenach w godzinach 16-19. Nie ma problemu ze znalezieniem miejsca – informuje.