W niedzielny wieczór po godzinie 20 nasi Czytelnicy alarmowali, że radiowozy blokują ulicę Starowiejską w Kielcach. Policjanci dokładnie przeszukiwali jakieś auto. Stróże prawa na gorąco odpowiadali, że chodzi o narkotyki. We wtorkowy ranek uchylili rąbka tajemnicy.
Na ulicy Starowiejskiej działali w niedzielny wieczór policjanci ze świętokrzyskiej drogowej specgrupy Speed. Sprawdzali trzeźwość kierowców. Około godziny 20 zatrzymali do kontroli volkswagena, którym podróżowało sześć osób, w tym dziecko nie będące w obowiązkowym foteliku.
- 29-letni mieszkaniec gminy Morawica, który prowadził samochód był trzeźwy, jednak jego zachowanie wskazywało, że może być pod wpływem środków odurzających. Gdy policjanci sprawdzili mężczyznę w systemie okazało się, że jest poszukiwany w związku z popełnieniem szeregu przestępstw i wykroczeń. 29-latek w przeszłości czterokrotnie naruszył sądowy zakaz kierowania, najprawdopodobniej ma również związek z kradzież audi, do jakiej doszło w Kielcach 8 lipca. Ponadto ciążą na nim 43 zarzuty popełnienia wykroczeń, między innymi kierowania bez uprawnień, jazdy autem niedopuszczonym do ruchu oraz niestosowania się do obostrzeń covidowych
– wyliczał podkomisarz Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Jak dodawał, za to o co mężczyzna jest podejrzany może grozić nawet 10 lat więzienia.
Kłopoty czekają także 32-letnią pasażerkę volkswagena. Jak opisywali policjanci, podenerwowana kobieta podczas niedzielnej kontroli próbowała ukryć foliowe zawiniątko. W środku było kilka gramów środka wstępnie zidentyfikowanego jako amfetamina.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?