Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pasjonujące spotkanie z Jakubem Poradą w Poczytalni Na dVoRcu w Kielcach. Znany dziennikarz i podróżnik mówił o "swoim K2". Zobacz zdjęcia

Aleksandra Boruch
Aleksandra Boruch
Pasjonujące spotkanie z Jakubem Poradą w Poczytalni Na dVoRcu w Kielcach. Znany dziennikarz i podróżnik mówił o swoim "K2".
Pasjonujące spotkanie z Jakubem Poradą w Poczytalni Na dVoRcu w Kielcach. Znany dziennikarz i podróżnik mówił o swoim "K2". Mikołaj Opatowski
Kilkadziesiąt osób, wzięło udział w niezwykle pasjonującym i wciągającym spotkaniu, z pochodzącym z Kielc znanym dziennikarzem i podróżnikiem, Jakubem Poradą. Prezenter był gościem ostatniego z cyklu spotkań "Każdy ma swoje K2" w Poczytalni Na dVoRcu w Kielcach. W wydarzeniu udział wzięli między innymi: koledzy i koleżanki ze szkolnych lat Jakuba Porady, a także jego mama.

Kielczanin Jakub Porada w Poczytalni Na dVoRcu w Kielcach

Jakub Porada był trzecim gościem Poczytalni Na dVoRcu w ramach cyklu spotkań pod hasłem "Każdy ma swoje K2" Miejskiej Biblioteki Publicznej imienia Jana Pilcha w Kielcach. Cykl upamiętnia Wandę Rutkiewicz, jedną z najwybitniejszych himalaistek świata.

Dzień wcześniej - w piątek, 21 października, poczytalnia gościła Krzysztofa Wielickiego, który jako piąty człowiek na globie zdobył Koronę Himalajów. Spotkanie z utytułowanym wspinaczem cieszyło się dużym zainteresowaniem. Przypomnijmy:

"Każdy ma swoje K2". Tłumy na spotkaniu z Krzysztofem Wielickim w Poczytalni Na dVoRcu w Kielcach. Zobacz zdjęcia i zapis transmisji

Cykl "Każdy ma swoje K2" otworzył Jan Mela - podróżnik, działacz społeczny, najmłodszy zdobywca dwóch biegunów w jednym roku. Janek gościł w Kielcach w czwartek, 20 października.

Ogromnym zainteresowaniem cieszyło się kolejne, sobotnie spotkanie z kielczaninem Jakubem Poradą. Jakub Porada - znany dziennikarz, aktor, pisarz i podróżnik. Często odwiedza rodzinne, świętokrzyskie strony. Absolwent II Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana Śniadeckiego w Kielcach.

Podczas sobotniego spotkania w Poczytalni Na dVoRcu w Kielcach mówił o osobistym zdobywaniu swojego "K2", o tym, że każdy szczyt zdobywa się konsekwentnymi, małymi kroczkami - każdego dnia. Wspominał także - wraz z uczestniczącymi w spotkaniu przyjaciółmi ze szkolnej ławy - lata spędzone w Kielcach.

- Dla mnie, dla Ciebie, dla każdego z nas, czym innym jest wyznacznik osiągnięcia szczytów możliwości, które potem można przesuwać. (...) Dla mnie symboliczne jest to "K2" w sytuacji, w której człowiek musi się zmagać. To nie muszą być doświadczenia fizyczne, to może być ważny egzamin, to może być zaliczenie kursu językowego, czy zdobycie grantów unijnych na upragniony projekt. To jest każdy wysiłek, który wydaje się na początku bardzo odległy i trudny do zrealizowania - choćby nawet napisanie książki kiedy jest dopiero pierwsza strona ledwie zapisana. Ale krok po kroczku, człowiek uświadamia sobie, że to "K2" na miarę jego możliwości jest najważniejszym dla niego, bo to jest jego. - mówił dziennikarz i dodał:

- Kielce są i zawsze będą we mnie bardzo obecne, bo moja debiutancka powieść i kolejna, która luźno do niej nawiązuje, jest związana i z osiedlem na którym się wychowałem, i z miastem do którego przynależę. I im starszy jestem, im więcej lat upływa i wody w rzece - w Silnicy czy w Wiśle - w zależności od tego, w którym mieście aktualnie jestem, to uświadamiam sobie, że te związki będą tylko bardziej dojrzewać. Nie chodzi o to żeby rosły albo słabły, ale że one bardziej się kształtują. Nabierają takiej formy, która jest dla mnie bardzo miła. I mam świadomość - patrząc jako przyjezdny do Kielc, bo przecież to nie jest daleko z Warszawy, może dalej z Gdyni, w której od roku mieszkam, ale to też jest kilka godzin do przejechania - jak to się wszystko zmienia, a z drugiej strony przypomina mi się motto z "Lamparta", zapomnianej powieści Giovanniego di Lampedusy, która została zekranizowana. I motto tej książki głównego bohatera, który umiera w finale albo starzeje się tak, że już nie jest w stanie nic zrobić, który widzi ten zmieniający się świat i mówi na końcu, że "Wszystko się musi zmienić, żeby wszystko zostało po staremu". To zdanie ma podwójne znaczenie. Pewne rzeczy się zmieniają, ale przez to że się zmieniają, to człowiek przez poczucie kontynuacji, ma poczucie stabilności. Nie wiem czy potrafię to dobrze wyjaśnić, ale ja mam takie odczucia związane z Kielcami - podkreślał dziennikarz.

Rozmowę poprowadziła Magdalena Fudala.

Zobacz zapis transmisji z tego niezwykłego spotkania:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto