- Dolina Silnicy wygląda jak busz, ponieważ do tej pory nie została skoszona trwa- zaalarmował nas czytelnik. Miasto zapomniało o koszeniu trawy w parku Adolfa Dygasińskiego na Bocianku.
- Trawa rosnąca w dolinie Silnicy między zalewem a ulicą IX Wieków Kielc jest ona tak wysoka, że nie widać w niej biegającego psa. Mamy długi weekend, mnóstwo osób spędza tu czas, mieszkańcy spacerują i jeżdżą na rowerach. To wstyd dla miasta, że do tej pory trawa nie została przycięta - dodaje czytelnik.
Podobnie wygląda park Adolfa Dygasińskiego.- Czy dopiero po interwencji "Echa Dnia" tak jak w ubiegłym roku, ktoś zajmie się skoszeniem trawy, która sięga już po pas? Niby centrum Kielc, a wyglądem przypomina busz. Czy miasto nie potrafi przypilnować kawałka ziemi, gdzie spaceruje wiele osób - pyta internauta.
- Zlecenie na skoszenie trawy w tych miejscach a także we wszystkich miejskich parkach wysłaliśmy do "zieleni" w maju. Do tej pory nie dostaliśmy harmonogramu prac -mówi Grażyna Ziętal z Wydziału Zarządzania Usługami Komunalnymi w ratuszu.
"Zieleń" tłumaczy, że wciągu dwóch tygodni trawa zostanie skoszona. - Zlecenie dostaliśmy dopiero 29 maja. Za kilka dni było Boże Ciało, wiec kosiliśmy tereny w pobliżu kościołów, ołtarzy i tras przejścia procesji -informuje Michał Miszczyk, prezes Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych. - Wciągu dwóch tygodni powinniśmy się uporać z koszeniem trawy w tych miejscach.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?