Około godziny 10 w czwartek do 80-latki zatelefonowała kobieta podająca się za jej synową.
- Mówiła, że jest w banku i potrzebuje 40 tysięcy złotych. Seniorka poinformowała kobietę, że pieniądze ma w domu. Rzekoma synowa odparła, że w takim razie przyśle kogoś po gotówkę – relacjonował młodszy aspirant Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Krótko później do 80-latki przyszli dwaj nieznajomi mężczyźni. Kobieta przekazała im 40 tysięcy złotych. Dopiero po godzinie 14, gdy zatelefonowała do syna, na jaw wyszło, że została oszukana.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?