Opuszczone budynki i budowle w Kielcach. Niegdyś tętniło tu życie
Klub Sportowy „Tęcza” istnieje od 1945 roku. Jego założycielem były Zakłady Wytwórcze „Społem”. Zajmuje 2,5 hektara gruntu przy ulicy Zagnańskiej, należącego do miasta. Znajduje się na nim basen, do którego sentyment ma wielu starszych kielczan. Obiekt służył mieszkańcom przez kilkadziesiąt lat. Od 9 lat stoi nieużywany. Nieckę porastają chwasty. Na szczęście – jak mówi prezes „Tęczy” Wojciech Kardynalski – jest ona szczelna. Bez dwóch zdań trzeba ją jednak porządnie odnowić, by na nowo można było się tu latem kąpać. Należy przede wszystkim wymienić sieć wodociągową, kanalizacyjną i wszystkie urządzenia odpowiadające za jakość wody. Reszta obiektów „Tęczy” w tak dramatycznym stanie jak basen nie jest, no może z wyjątkiem trybun, a właściwie ich szczątków. Budynek biurowy i hala sportowa działają, ale ich odnowa też jest konieczna, bo w wielu miejscach tynki się sypią, a elementy metalowe rdzewieją.