Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogromny wykop na dziedzińcu remontowanego Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach. Jak idą prace? Zdemontowali już dach! Zobaczcie

Lidia Cichocka
Wideo
od 16 lat
Marszałek Andrzej Bętkowski oraz część radnych z Komisji Edukacji, Kultury i Sportu Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, właściciela teatru, skorzystała z zaproszenia dyrektora Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach, Michała Kotańskiego i odwiedziła plac budowy przy ulicy Sienkiewicza. Zobaczcie zdjęcia.

Radni komisji kultury nad wielkim wykopem przy remontowanym teatrze w Kielcach

Dyrektor teatru chciał, by radni zobaczyli rozmach wykonywanych prac i docenili skalę trudności, z jaką mierzą się budowlańcy. Na marszałku, który był na budowie kilkakrotnie, widok gigantycznego wykopu na dziedzińcu nie robił takiego wrażenia, jak na pozostałych. W tym miejscu mają powstać magazyny, toalety, już wylano tak zwany chudy beton, zakładane są zbrojenia. Po bokach dziedzińca staną budynki, w których będzie się mieścić mała scena, część hotelowa, pracownie.

- W stanie surowym będą gotowe wczesną jesienią – zapewnia Jarosław Milewicz, zastępca dyrektora do spraw inwestycji.
Wewnątrz głównego budynku z poziomu widowni przez deski w suficie prześwituje niebo.

- Niedawno zdemontowaliśmy dach. Dobrze zachowane elementy bardzo ciekawej więźby wieszarowej zachowaliśmy i będziemy je pokazywać, ale kolejna warstwa stropu spadła po jednym uderzeniu – wyjaśnia Milewicz.

Remont teatru w ostatniej chwili

- Niektórzy mówią, że to budynek cudów - dodaje dyrektor teatru, Michał Kotański – Cudem jest to, że stoi i że nikomu się tu nic nie stało. Ten remont rozpoczął się w ostatniej chwili.

W dalszej kolejności w tej części budynku zostaną usunięte drewniane stropy. Kolumny, które wspierały balkony czekają na moment, kiedy będzie można przenieść je dźwigiem. Są zbyt ciężkie, by ktokolwiek mógł je unieść. - Nie pozbywamy się ich, zostaną wykorzystane, ale nie na widowni, bo inny będzie wystrój – dodaje Milewicz.

Z obramienia sceny zniknęły kariatydy i belka nadproża. Kariatydami zajmuje się konserwator, a belka okazała się być w tak złym stanie, że trzeba będzie ją zrekonstruować. Przywrócone zostaną zarówno oryginalny kolor, złocenia jak i napis.
W drugiej części głównego budynku już wylewane są nowe, żelbetowe stropy. Wzmacniane są ściany zewnętrzne, które dzisiaj stoją dzięki systemowi wsporników.

- Zgodnie z projektem odtworzymy pierwotną wysokość foyer, będzie ono dwukrotnie wyższe i przestronne, bo wchłonie dotychczasową małą scenę – dodaje dyrektor Kotański.

Na parterze tej części budynku tam, gdzie dawniej mieścił się impresariat teatru znajdzie się kawiarnia. W piwnicach zlokalizowano toalety dla małej sceny oraz szyb windy.

W planach rozbudowa zaplecza. Co na to konserwator?

Teatr przygotowuje się także do rozbudowy zaplecza sceny. W tym celu ma zaadaptować sąsiednią kamieniczkę.
- Projekt budowlany już został złożony, czekamy na decyzję konserwatora zabytków – mówi dyrektor Kotański. - Dzięki tej rozbudowie zwiększą się nasze możliwości techniczne np. dekoracje będzie można unieść zarówno do góry jak i schować poniżej sceny. To ważne, bo o to pytają reżyserzy teatrów, z którymi chcemy współpracować.

Ze względu na kilkumiesięczne opóźnienie remont i modernizacja teatru powinny się zakończyć we wrześniu 2023 roku. Do tego czasu teatr występuje na scenie tymczasowej przy Alei Legionów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto