Nowa ścieżka rowerowa przy ulicy Sandomierskiej w Kielcach nie pasuje do starego chodnika
- Była dobra trasa rowerowa więc nie wiem, czemu ją rozebrano i powstaje nowa. Jednak już nie wnikam, czemu ma służyć ta wymiana, ale niechby chociaż powstało coś lepszego, ale tak nie jest – zadzwoniła do nas mieszkanka wieżowca przy ulicy Sandomierskiej w Kielcach. - Wraz z trasą dla rowerów budowany jest chodnik, który nie jest dopasowany wysokością do chodnika osiedlowego a między poziomami wbudowano krawężnik. Poza tym nowy chodnik jest on dziwne wyprofilowany, tak że trudno się z niego korzystać zwłaszcza osobom starszym, chodzącym o kulach czy poruszających się na wózkach, których w osiedlu nie brakuje. Problem będą miały też matki pchające wózek z dzieckiem. Zarówno pokonanie tego krawężnika, jak i poruszanie się nowym chodnikiem i przechodzenie na osiedlowy będzie trudne.
Dodaje, że materiał, z którego wykonana jest nowa ścieżka i chodnik jest słabej jakości. - Graniczą one z drogą przeciwpożarową i dojazdem do altany śmietnikowej, więc śmieciarka czasem zahaczy o nie. Niestety nowa nawierzchnia już jest popękana, a stara wciąż jest cała – informuje kielczanka.
Drogowcy zapewniają, że inwestycja jest w trakcie realizacji i wszystkie nieprawidłowości zostaną zlikwidowane.
- Zaleciliśmy wykonawcy zniwelowanie niewielkich różnic wysokościowych pomiędzy nową infrastrukturą a chodnikami od strony bloków. Nie będzie zatem żadnych uskoków – informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?