Prace przy budowie przedłużenia ulicy Olszewskiego i włączenia nowego odcinka do skrzyżowania ulic Witosa i Zagnańskiej idą niezwykle szybko, ale w tym roku samochody nie zostaną jeszcze wpuszczone na nową trasę.
Widać już nową jezdnię przedłużenia ulicy Olszewskiego i rondo, na których leży asfaltowa nawierzchnia. Ułożono też chodniki i stoją lampy. Z daleka rysuje się masywna konstrukcja prawie 200-metrowego wiaduktu nad torami.
- Wykonano bardzo dużo prac. Praktycznie na całej długości gotowa jest jezdnia nowego odcinka ulicy Olszewskiego, z wyjątkiem dojazdów do powstającego wiaduktu od strony ul. Zagnańskiej i nowego ronda przy KPT. Brakuje tylko ostatniej ścieralnej warstwy asfaltu. Mocno zaawansowanie są prace przy budowie estakady nad torami. Wykonawca betonuje ostatnie przęsła i prawdopodobnie sama konstrukcja będzie gotowa przed zimą, ale to za mało, żeby puścić ruch - przyznaje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Trzeba jeszcze wybudować mury oporowe, nasypy oraz zjazdy i wyjazdy po obu stronach oraz położyć na nich nawierzchnię. Na pewno tego wszystkiego nie uda się zrobić w tym roku. Przypominam, że zgodnie z umową prace potrwają do października 2020 roku, a wykonawca wyprzedza harmonogram o około 20 procent w stosunku do pierwotnych założeń.
Ta inwestycja jest wyczekiwana przez Kielecki Park Technologiczny i związanych z nim przedsiębiorców, ponieważ usprawni dojazd do firm. Teraz jest on możliwy wyłącznie od ulicy Łódzkiej, a po wybudowaniu przedłużenia ulicy Olszewskiego będzie można dojechać też od Witosa i Zagnańskiej.
Ulica Olszewskiego jest przedłużana na północ, do wysokości ulicy Hubalczynków. Tu powstaje rondo. Dalej przedłużenie ulic Olszewskiego jest prowadzone w prawo (w kierunku wschodnim) aż do skrzyżowania z ulicami Witosa i Zagnańską, gdzie także zaprojektowano rondo. Na przecięciu przedłużenia Olszewskiego z torami powstaje duży wiadukt z pięcioma przęsłami o długości 190 metrów. Cała nowa droga będzie miała 2 kilometry długości.
Inwestycja jest prosta z wyjątkiem jednego elementu, budowy wiaduktu. To ten element decyduje o tym, że inwestycja zgodnie z umową powinna trwać aż 2 lata.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Najbardziej niebezpieczne samochody
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?