Bieżnia na stadionie lekkoatletycznym przy ulicy Leszka Drogosza w Kielcach cała w bąblach
- Pierwsze wybrzuszenia zauważyliśmy już w marcu, gdy zrobiło się ciepło – przyznaje Przemysław Chmiel, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach. - W sumie powstało ich kilkadziesiąt. Natychmiast powiadomiliśmy wykonawcę modernizacji stadionu o usterce i wystąpiliśmy o naprawę w ramach gwarancji.
Bąble są stopniowo usuwane. - Największe wybrzuszenia zostały wycięte i ułożono nową nawierzchnię, a w innych miejscach stosowna jest mniej inwazyjna metoda. Nawierzchnia jest nacinana, powietrze wypuszczane, miejsce osuszane i wpuszczany jest klej – tłumaczy. - Pocieszające jest to, że kolejne wybrzuszenia już nie powstają. Jednak jeśli zaczną się pojawiać to wystąpimy o wymianę całej nowej nawierzchni bieżni. To jednak będzie problem dla nas, bo stadion będzie wymagał wyłączenia z użytkowania na rok.
To najlepsza nawierzchnia na świecie, ale...
Dyrektor tłumaczy, że nawierzchnia Mondo jest najlepsza na świecie.
– To bardzo szczelna nawierzchnia kauczukowa, która jest klejona na ciepło. Układa się ją na betonowej suchej podbudowie. Podejrzewamy, że winne są warunki atmosferyczne, w jakich była układana nawierzchnia. Na pewno wykonawca zadbał, żeby pogoda była właściwa ale wilgoć mogła się gdzieś dostać – tłumaczy dyrektor.
Nie można wykluczyć, że winna jest stara podbudowa. Nowa została wykonana tylko pod bieżnią treningową i na krótkich fragmentach głównej, i w tych miejscach wybrzuszenia nie powstały. Stara podbudowa została zachowana ze względu na wysokie koszty wymiany.
- Ze względu na koszty zdecydowaliśmy się zachować starą podbudowę, ale przeszła ona badania, które potwierdziły, że nadaje się do użytkowania. Wykonawca zaakceptował ekspertyzę i uznał, że może ułożyć nawierzchnię, więc to on odpowiada za decyzję - tłumaczy. - Raczej stawiamy na wilgoć. W upalne dni woda zamienia się w gaz, powstają wybrzuszenia w nawierzchni, ponieważ nie ma on ujścia. W innych miastach, na przykład w Mielcu czy Krakowie mają podobny problem, choć została wykonana nowa podbudowa.
Inwestycja wraz z wymianą podbudowy miała kosztować 17 milionów złotych. - Planowaliśmy to zrobić, ponieważ obiecano nam, że inwestycja otrzyma dofinansowanie w 50 procentach z Ministerstwa Sportu. Okazało się jednak, że dostaniemy nie więcej niż 2,5 miliona złotych. Musieliśmy zredukować koszty do 7,5 miliona złotych – informuje.
Inwestycja jest 4 lata na gwarancji.
14 maja odbędzie jest uroczyste otwarcie zmodernizowanego stadionu. Tego dnia zaplanowano też Memoriał Zdzisława Furmanka, w którym weźmie udział wielu olimpijczyków.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?