Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niszczeje atrakcyjny budynek po szkole muzycznej w centrum w Kielcach. Upomniała się o niego gmina żydowska [ZDJĘCIA]

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Budynek dawnej Szkoły Muzycznej przy Seminaryjskiej w Kielcach od 10 lat stoi pusty. Miasto nie może go wyremontować, wynająć, czy sprzedać ponieważ przedwojenni właściciela wystąpili o jego zwrot.
Budynek dawnej Szkoły Muzycznej przy Seminaryjskiej w Kielcach od 10 lat stoi pusty. Miasto nie może go wyremontować, wynająć, czy sprzedać ponieważ przedwojenni właściciela wystąpili o jego zwrot. Aleksander Piekarski
Budynek dawnej Szkoły Muzycznej przy Seminaryjskiej w Kielcach od 10 lat stoi pusty. Miasto nie może go wyremontować, wynająć, czy sprzedać ponieważ przedwojenni właściciela wystąpili o jego zwrot. Wyjaśnienie spraw własnościowych przez lata nawet nie drgnęło.

Szkoła muzyczna opuściła budynek w 2011 roku , wprowadziła się do nowo wybudowanej siedziby przy ulicy Marszałkowskiej. Wówczas stary budynek został zamknięty na klucz i przekazany pod opiekę Miejskiemu Zarządowi Budynków. Zanim podjęto decyzję o dalszych jego losach a do wyboru była sprzedaż albo remont i wynajem o zwrot nieruchomości wystąpiła Gmina Żydowska w Katowicach.

- Jesteśmy pewni, że decyzja będzie korzystna dla nas i zakończy się wpisaniem miasta do księgi wieczystej, jako właściciela – informuje Barbra Zawadzka pełniąca obowiązki dyrektora Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta w Kielcach. - Z zapisu w starej księdze hipotecznej wynika, że gmina żydowska była właścicielem nieruchomości w 1939 roku a następnie w 1955 roku została sprzedana na rzecz skarbu państwa.

W maju Urząd Miasta wysłał pismo do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z zapytaniem o dalsze losy wniosku. - Otrzymaliśmy odpowiedź, że komisja majątkowa do spraw zwrotu mienia gminom żydowskim działającą przy ministerstwie, która zbada dokumenty zbierze się w tym roku, ale do tej pory nie mamy żadnych informacji - informuje. - Musimy czekać. Przepisy w sprawach zwrotu mienia pożydowskiego są bardzo skomplikowane, zwykle konieczne jest analiza wielu dokumentów, dlatego sprawy trwają bardzo długo.

Do czasu decyzji komisji budynek będzie stał i niszczał, bo Urząd Miasta nie może inwestować w nieruchomość, co do której nie ma jasnej sytuacji własnościowej. - Budynek jest cały czas dozorowany i monitorowany, tyle możemy zrobić do czasu wyjaśnienia spraw własnościowych – dodaje.

Krzysztof Miernik, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków informuje, że koszt utrzymania kamienicy nie jest duży - to około 7500 złotych rocznie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto