Sprawa wypłynęła na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych Rady Miasta.
- Niedawno otrzymaliśmy skargę od mieszkańców z ulicy Ściegiennego. Skarżą się na smród , który wydobywa się z hałdy śmieci zgromadzonych przy ulicy Ściegiennego, na posesji firmy „Fart”- informuje Agata Binkowska, dyrektorka Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska w Urzędzie Miasta w Kielcach. - Natychmiast pojechaliśmy na miejsce i zastaliśmy około 300 ton odpadów komunalnych, które jak nas poinformowano leżą tam od kilku lat. Smród w pobliżu domów w jest nie do zniesienia, choć są one oddalone od składowiska o około 200 metrów.
Wcześniej sterty śmieci były dwie, ale właściciel jedną już wywiózł.
Po analizie dokumentów okazało się , że składowisko powstało całkiem legalnie, ale teraz już nie powinno go tam być.
-Przedsiębiorca działał zgodnie z prawem. Miał zgodę na odbiór śmieci komunalnych i zwarte umowy z gminami. Dysponował też zgodą na składowanie śmieci na czas przeładunku na swojej posesji – informuje dyrektorka. -Prawo z jednej strony zabraniało składowania śmieci w miejscach do tego nieprzeznaczonych ale z drugiej pozwalało na przetrzymywanie ich na czas przeładunku, który trzeba wykonać niezwłocznie. W takim przypadku składowanie śmieci było dopuszczone do roku. Przedsiębiorca stosował się do tych zapisów. Ale prawo się zmieniło i nie można składować odpadów na posesji. Składowisko jest nielegalne i powinno natychmiast zniknąć.
Przedsiębiorca już od dłuższego czasu wywozi śmieci na legalne składowisko do Promnika, dzięki temu jedna pryzma zniknęła. - A druga jest w trakcie wywożenia. Chcemy mu pomóc, na przykład umożliwić rozładunek w Promniku poza kolejnością, aby śmieci zniknęły jak najszybciej. Niestety awaria urządzeń w Promniku temu nie sprzyja.
Andrzej Szczukiewicz z firmy Fart Bis przyznaje, że chce jak najszybciej usunąć śmieci. - Do września 2019 roku zgodnie z prawem mogliśmy składować odpady u siebie, ale prawo się zmieniło i teraz mogą one trafiać tylko do regionalnej instalacji , która jest w Promniku. Niestety tam jest awaria. Jak tylko ruszy składowisko w Promniku, to pryzma zniknie wciągu kilku tygodni – zapewnia.
Zapewnia, że więcej śmieci nie trafi na ulicę Ściegiennego.
POLECAMY:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?