Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie będzie podwyżki podatku od nieruchomości w Kielcach. Radni się nie zgodzili

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Adam Jankowski/Polska Press
Władze Kielc zaproponowały wzrost podatku od nieruchomości o około 11 procent, to jest nieco mniej niż dopuszczalna przez Ministerstwo Finansów maksymalna stawka na 2023 rok. Radni na sesji 3 listopada nie zgodzili się jednak na podwyżkę.

Nie będzie podwyżki podatku od nieruchomości w Kielcach

- Ta podwyżka da 11 milionów złotych dodatkowego dochodu do budżetu miasta. To pozwoli realizować zaplanowane zadania – mówiła podczas sesji, 3 listopada Karolina Kamela, pełniąca obowiązki dyrektora Wydziału Podatków w Urzędzie Miasta. - Regulacja stawek jest konieczna w obecnej sytuacji gospodarczej.

Dodała, że mają być zachowane dotychczasowe ulgi podatkowe dla rzemieślników między innymi dla zakładów cukierniczych, piekarniczych, przygotowujących posiłki i ich podwyżka nie dotyczy. Utrzymane zostaną także 70 procentowa ulga dla obiektów związanych z działalnością sportową.

Właściciel mieszkania 60 metrowego i udziale w gruncie o powierzchni 20 metrów płaci obecnie 57 złotych, po podwyżce będzie to 63 złote. Jeśli jest też garaż to opłata wzrośnie z 220 złotych do 246 zł.

Stawka podatku za dom 150 metrowy stojący na działce o powierzchni 1000 metrów wynosi obecnie 561 złotych i wzrośnie o 62 złote rocznie.

Osoba prowadząca działalność gospodarczą w lokalu 60 metrowym płaci obecnie 1502 złotych podatku, a po podwyżce byłoby to 1667 zł.

Dla galerii handlowej o powierzchni 90 000 metrów kwadratowych podatek od nieruchomości wzrośnie z 2,3 mln zł do 2,55 mln zł rocznie.

- Każda złotówka zabrana z portfeli kielczan podczas rządów Bogdana Wenty jest zmarnowana. Te pieniądze zostaną zaprzepaszczone. I będę głosował przeciwko podwyżce podatku – stwierdził radny Marcin Stępniewski (PiS).

Radny Michał Braun dodał, że każde głosowanie nad poniesieniem danin jest trudne. - Samorząd to wspólnota i musimy wszyscy złożyć się solidarnie na usługi świadczone przez Urząd Miasta na rzecz mieszkańców. Korzystamy z nich wszyscy. Jeśli wszystko kosztuje więcej to musimy mieć więcej pieniędzy na te wydatki. Choćby koszty wzrostu pensji minimalnej dla pracowników wyniosą 20 milionów złotych.

Radny Piotr Kisiel (PiS) pytał na co konkretnie pieniądze z podwyżki podatku od nieruchomości zostaną przeznaczone i stwierdził, że to, iż w Kielcach są jedne z niższych podatków od nieruchomości w kraju jest powodem do dumy.

Wiceprezydentka Kielc, Bożena Szczypiór przytoczyła przykład wzrostu wydatków ponoszonych przez miasto. - W 2021 wydatki na oświatę wynosiły 118 milinów złotych, a wydaliśmy 160 mln zł. W 2022 zaplanowaliśmy je na poziomie 141 mln, a już wiemy ze wydamy 188 mln zł. Mogę mówić o wielu innych takich przypadkach. W 2021 roku obsługa długu wynosiła 17 mln zł, w tym zaplanowaliśmy 20 mln zł a wiemy, że wydamy już 61 milinów złotych. Na przyszły rok planujemy 86 milionów. Podniesienie pensji minimalnej także obciąża samorządy, nie dostajemy na to pieniędzy. Wzrastają nam wydatki, które mamy już w budżecie, nie dokładamy nowych.

Za podwyżką głosowało 11 radnych, przeciwko było 13, jeden wstrzymał się od głosu.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto