Kieleccy policjanci walczący z przestępczością narkotykową w czwartkowe przedpołudnie pojawili się w osiedlu Kochanowskiego. Przyjechali do 31-latka i jego żony. Podejrzewali, że wielokrotnie w przeszłości notowana para tym razem może posiadać zabronione środki – opowiadał podkomisarz Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Przypuszczenia się potwierdziły. Policjanci znaleźli kilka zawiniątek zawierających łącznie 30 gramów proszku wstępnie zidentyfikowanego jako amfetamina. Zauważyli coś jeszcze. - Zwrócili uwagę, że do mieszkania doprowadzony jest kabel zasilający. Jak się okazało, prąd został doprowadzony z pominięciem licznika – uzupełniał Karol Macek.