Wernisaż wystawy Tomasza Gudzowatego w kieleckiej galerii Winda
Na wernisażu nie było samego autora, ale asystent Tomasz Lewandowski, który brał udział w powstawaniu pokazywanych zdjęć opowiadał o nich i o idei wystawy. Prezentowane fotografie były sporym zaskoczeniem dla widzów przyzwyczajonych do czarno-białych kadrów Gudzowatego, zdjęć o przemyślanej kompozycji oraz subtelnej grze świateł i cieni.
To, co pokazano to kulisy warsztatu, prezentacja czegoś co sam autor nazywa właściwie produktem ubocznym i przejściowym do osiągnięcia perfekcyjnego zdjęcia. Chodzi mianowicie o natychmiastowe odbitki pozytywowe, naświetlane jednocześnie z negatywem i bezpośrednio wykorzystywane na planie zdjęciowym do szybkiej kontroli ujęcia. Zazwyczaj w chwilę potem stają one „odpadem produkcyjnym”.
Tomasz Gudzowaty wraz ze swoim wydawcą i kuratorem, Gerhardem Steidlem wykorzystali kolekcję zachowanych proofów, już podlegających procesowi destrukcji, rozpadających się, zmieniających kolor. Utrwalili je doceniając wartość tych przemian i jak mówią, dzięki temu obecna wystawa przede wszystkim mówi o przemijaniu.
Wystawie „Proof” towarzyszy album.
Tomasz Gudzowaty jest dokumentalistą i portrecistą, znanym z osiągnięć na polu fotografii przyrodniczej, sportowej i społecznej, laureatem wielu nagród, w tym dziewięciokrotnie World Press Photo, Pictures of the Year International i Taylor Wessing Photographic Portrait Prize, przyznawanej przez National Portrait Gallery w Londynie.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?