Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na remontowanej ulicy Krakowskiej w Kielcach nie ma żywego ducha. A kierowcy muszą jeździć objazdami i stać w korkach

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Na ulicy Krakowskiej w Kielcach nie widać robotników, choć remont jeszcze się nie zakończył.

Zobacz kolejne zdjęcia
Na ulicy Krakowskiej w Kielcach nie widać robotników, choć remont jeszcze się nie zakończył. Zobacz kolejne zdjęcia Dawid Łukasik
Na remontowanej ulicy Krakowskiej w Kielcach od dłuższego czasu nie widać robotników, a kierowcy muszą stać w korkach z powodu utrudnień na drodze – zaalarmowała nas Czytelniczka.

Remont na ulicy Krakowskiej w Kielcach

- Jeżdżę codziennie ulicą Krakowską do rogatki. Na odcinku od Kaczmarka do Miodowicza jest remontowana nawierzchnia, ale od dłuższego czasu nie ma tam nawet żywej duszy – napisała Czytelniczka. - Jest tam zamknięty jeden pas ruchu. Jak się dowiedziałam ma tam być kładziony asfalt, ale na drodze nikt nie pracuje. A przez rogatkę oraz na ulicy Ogrodowej, którą poprowadzono objazd tworzą się ogromne korki. Może „Echo Dnia” zapyta, kiedy wykonawca robót firma STRABAG zamierza wrócić i skończyć drogę? - poprosiła kobieta.

Zobaczcie nowe zdjęcia z remontowanej ulicy

Jarosław Soboń, dyrektor do spraw utrzymania dróg w Miejskim Zarządzie Dróg w Kielcach twierdzi, że ten remont nie powoduje korków, a prace przebiegają zgodnie z planem.

- Prace na remontowanym odcinku ulicy Krakowskiej w Kielcach idą zgodnie z harmonogramem i zbliżają się do końca. Ułożone są wszystkie warstwy asfaltu z wyjątkiem ostatniej ścieralnej. Jej układanie jest zaplanowane na czwartek i piątek w tym tygodniu. Zgodnie z umową remont ma się zakończyć do 31 sierpnia – wyjaśnia Jarosław Soboń, dyrektor do spraw utrzymania dróg w Miejskim Zarządzie Dróg w Kielcach.

Zobacz jak zmieni się remontowany fragment ulicy Krakowskiej w Kielcach:

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto