Kartka z ostrzeżeniem pojawiła się na klatkach schodowych bloków. Jej zdjęcie zamieszczono również na Facebooku na profilu „KTBS Nasz Ruch Kielce”.
Mieszkańcy ostrzegają, aby uważać na karmę rozrzuconą w osiedlu, bo to ona może zawierać truciznę. W komentarzach czytamy też, że w osiedlu panuje dziwny zwyczaj wyrzucania przez balkon nadpsutych resztek jedzenia, na które łakomią się psy, a po ich zjedzeniu ciężko chorują.
Jedna z mieszkanek napisała, że jej pupil został uratowany, ale dwa tygodnie trwała walka o jego życie po zatruciu, a pies nadal wymaga leczenia.
Mieszkańcy ostrzegają truciciela, że obserwują osiedle i wcześniej czy później znajdą go. Informują, że zgłaszają sprawę na policję i przeglądają monitoring.
Sprawa jednak jeszcze nie trafiła na policję.
- Jeśli dochodzi do takich sytuacji albo ktoś być świadkiem przestępstwa przeciwko zwierzętom, to zapraszamy na komisariat, zajmiemy się sprawą – mówi Karol Macek, rzecznik prasowy Komedy Miejskiej Policji w Kielcach. - Na razie nie było zgłoszenia z tego osiedla w ostatnim czasie.
W osiedlu Sieje działa monitoring, a kamery rejestrują wszystko co dzieje się przed blokami.
- Nie dotarły do nas sygnały od mieszkańców, że ktoś truje psy, nikt też nie wstępował o udostępnienie monitoringu. Ze względu na ochronę wizerunku nie możemy pokazywać zapisu kamer mieszkańcom, ale możemy przekazać go policji. W niektórych sytuacjach przeglądają go też nasi pracownicy. Jeśli zauważą łamanie prawa to kierujemy sprawę na policję - informuje Winicjusz Żyła, prezes Kieleckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Kielcach.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?