Na kieleckich ulicach zalegają hałdy piachu. Nie ma pieniędzy na sprzątanie

Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach informuje, że na razie zlecono pierwszy etap sprzątania pozimowego oraz odświeżania oznakowania poziomego w centrum miasta, czyli strefie płatnego parkowania.

- Sprzątanie na tym obszarze zostało już zakończone, a wykonywanie oznakowania poziomego jest w trakcie – mówi.

W następnym etapie piach miał być usuwany z głównych ulic miasta, ale te prace jeszcze nie zostały nawet zlecone, a w ubiegłych latach o tej porze większość ulic była już pozamiatana.

- Nie zleciliśmy kolejnego etapu sprzątania, ponieważ nie mamy zabezpieczonego finansowania na ten cel – przyznaje rzecznik. Oczyszczanie miasta obejmuje między innymi pozimowe sprzątanie ulic, jak i „akcję zima”. To właśnie „akcja zima” spowodowała istotne uszczuplenie budżetu, bo wydatkowaliśmy na nią dotychczas ponad osiem milionów złotych. Zlecenie kolejnych etapów sprzątania uzależnione jest od uzyskania stosowanego zabezpieczenia finansowego.

„Akcja zima” w tym roku była kosztowniejsza niż w poprzednich sezonach nie tylko z powodu pogody ale także wysokiej inflacji i wzrostu cen usług i materiałów.

Rzecznik dodaje, że na dalsze na poziomie sprzątanie ulic potrzeba 1,5 miliona złotych. - Jesteśmy w tej sprawie w stałym kontakcie z władzami miasta – mówi.

Pieniądze mogą być przyznane najwcześniej na sesji Rady Miasta, 15 czerwca.