Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na Dworcu Autobusowym w Kielcach działają wandale. Bezdomni piją alkohol i płyny do dezynfekcji. Co na to policja?

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Na wyremontowanym Dworcu Autobusowym w Kielcach jest problem z bezdomnymi i wandalami.

Na kolejnych zdjęciach zobacz, co dzieje się na dworcu
Na wyremontowanym Dworcu Autobusowym w Kielcach jest problem z bezdomnymi i wandalami. Na kolejnych zdjęciach zobacz, co dzieje się na dworcu Krzysztof Krogulec
Pijackie burdy, awantury, niszczenie wyposażenia, takie wydarzenia mają nieustająco miejsce na wyremontowanym Dworcu Autobusowym w Kielcach. Nasz Czytelnik, który był świadkiem awantury twierdzi, że policja nie interweniuje, choć przebywa na dworcu całą dobę.

- Z wtorku na środę w nocnej poczekalni odbywała się normalna libacja. Bezdomni pili alkohol - mówi pasażer, który przebywał na dworcu w tym czasie. - Strach było wejść do nocnej poczekalni, bo taka była awantura. Ludzie z tego, co słyszałem poszli do punktu informacyjnego dla Ukraińców, który działa całą dobę i znajduje się w nim patrol policji. Niestety funkcjonariusze nie chcieli interweniować, bo są przydzieleni tylko do pilnowania porządku w tym pomieszczeniu, gdzie jest spokój. W głowie się to nie mieści.

Na dworcu autobusowym bardzo często dochodzi do wydarzeń z udziałem bezdomnych, którzy codziennie tam przebywają i spożywają alkohol, albo w nocnej poczekalni lub holu mimo zakazu. Zaczepiają też podróżnych, którzy skarżą się na to oraz na nieprzyjemny odór. Niszczone są różne przedmioty, na przykład ostatnio ucięto wtyczki od kabli zasilających suszarki do rąk.

Kradzione jest wyposażenie zawierające metalowe elementy na przykład baterie przy umywalkach.

Bezdomni mają pretensje do obsługi dworca, że pojemniki na płyny dezynfekujące są psute, a po napełnieniu ich natychmiast wypijają zawartość, która zawiera alkohol.

Karol Macek z Biura Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach zapewnia, że policja odpowiada na każde zgłoszenie z Dworca Autobusowego, a policjanci przydzieleni do puntu dla Ukraińców mają pilnować porządku na całym dworcu a nie tylko w tym pomieszczeniu.

- Nasz patrol, który przebywa na dworcu nie miał zgłoszenia o awanturze w nocy z wtorku na środę. Gdy je dostał udałby się do poczekalni – informuje. - Nie jest on przydzielony do pracy wyłącznie w punkcie dla Ukraińców, ale ma pilnować ładu i porządku na całym dworcu. W tym roku podejmowaliśmy w tym miejscu 280 interwencji, policjanci wystawili 100 wniosków o ukaranie. Te liczby pokazują, że podejmujemy tam działania.

Barbara Damian, dyrektorka Zarządu Transportu Miejskiego, któremu podlega Dworzec Autobusowy w Kielcach przyznaje, że jest problem z bezdomnymi i zwykłymi wandalami.

- W zimie na pewno było gorzej, gdy zrobiło się cieplej bezdomnych jest zacznie mniej i przychodzą tylko czasem na noc – wyjaśnia. - W nocy z wtorku na środę był incydent z bezdomnym w nocnej poczekali, który spożywał alkohol. Interweniowała nasza ochrona, która ma mniejsze uprawnienia niż policja i nie może zastosować rozwiązań siłowych. W tym przypadku akurat policja nie była wzywana, ale często jest potrzebna. I bardzo sobie cenimy współpracę z policjantami, którzy nie odmawiają nam pomocy.

Dodaje, że nie wszystkie wydarzenia można przypisać bezdomnym. - Na dworcu dochodzi też do zwykłych aktów wandalizmu, jak ucięte wtyczki od suszarki. W naszym obiekcie jest monitoring i zwykle wiemy, kto dokonał zniszczeń – dodaje.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto