Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na dworcu autobusowym w Kielcach będą serwować... kebaby. Kosmiczne ceny za wynajem lokali [WIDEO]

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Wielkim sukcesem okazał się przetarg na wynajem powierzchni handlowych na wyremontowanym dworcu autobusowym w Kielcach. Ceny wywoławcze zostały przebite kilkakrotnie a przedsiębiorcy są w stanie zapłacić nawet 825 złotych za wynajęcie jednego metra kwadratowego w słynnym „spodku”!

Na dworcu PKS po remoncie jest do wynajęcie blisko 350 metrów kwadratowych. Przetarg ogłoszono między innymi na prowadzenie bufetu z kanapkami i napojami, kiosku, bar z gorącymi posiłkami, kas czy automatów z napojami i batonami.

- Obawialiśmy się, że w związku z epidemią będziemy mieli problem ze znalezieniem najemców, ale jesteśmy mile zaskoczeni. Na każdy z lokali było po kilku chętnych a ceny wywoławcze zostały przebite kilkukrotnie. Rekordzista chce zapłacić za wynajęcie jednego metra kwadratowego 825 złotych a tę powierzchnię wykorzysta pod ustawienie automatu z napojami i batonami . Cena wywoławcza wynosiła 100 złotych. Tylko na jeden przetarg nikt się nie zgłosił. Żaden bank nie był zainteresowany ustawieniem bankomatu. Ponowimy ten konkurs – informuje Barbara Damian, dyrektorka Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach.

Na poziomie zero, czyli przy wyjściu z peronów zaprojektowano dwa miejsca handlowe - bufet z napojami, ciastkami i kanapkami na ciepło oraz kiosk. Cenę wywoławczą ustalono na 35 złotych. Przedsiębiorca, który poprowadzi bufet zapłaci 121 złote a czynsz za kiosk wyniesie 102 złote za metr kwadratowy.

Kolejne powierzchnie na wynajmem wyznaczono na poziomie -1, przy wyjściu z tuneli. Tutaj przewidziano miejsce na bar z gorącymi posiłkami, które będzie można przygotować na miejscu. Cenę wywoławczą za lokal o powierzchni 44 metrów ustalono na 33 złote na metr. - Przetarg ze stawką 80 złotych za metr wygrała firma, która poprowadzi kebab - informuje dyrektorka.

Dobrym źródłem dochodu będą także kasy biletowe przewoźników. Zarząd Transportu Miejskiego ustalił cenę wywoławczą za metr powierzchni pod nimi na 50 złotych, a najlepsza oferta opiewa na 205 złotych.

- Roczny dochód z wynajmu wszystkich pomieszczeń wyniesie około 200 tysięcy złotych i w całości zostanie przeznaczony na utrzymanie dworca- koszty ogrzewania, prądu, wody, sprzątania i ochrony - dodaje dyrektorka. - Na razie wiemy, że sprzątanie będzie nas kosztowało 25 tysięcy złotych miesięcznie a za ochronę zapłacimy co najmniej 35 tysięcy złotych -przetarg jest w trakcie rozstrzygania.

Część powierzchni otrzymają bez przetargu dwie miejskie instytucje: 290 metrów zajmie Miejska Biblioteka Publiczna pod mediatekę oraz 58 metrów Miejski Zarząd Dróg pod siedzibę centrum zarządzania Inteligentnego Systemu Transportowego.

Remont dworca PKS jest na ukończeniu. Słynny „spodek” zacznie przyjmować pasażerów na początku września.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto