Moc atrakcji na pikniku rodzinnym na kieleckich Herbach. Były pompowane zjeżdżalnie i poczęstunek przygotowany przez mieszkańców osiedla

W piątek 26 sierpnia od godziny 14.00 na boisku za Szkołą Podstawową numer 5 odbył się piknik sąsiedzki. Inicjatorami imprezy byli mieszkańcy Herbów. Na osiedlu powstała grupa inicjatywna, która postanowiła zintegrować lokalna społeczność. Z pomocą Stowarzyszenia Bezpieczny Dom uzyskano środki z fundacji Fundacji Imienia Stefana Artwińskiego w wysokości 5 tysięcy złotych na pokrycie kosztów wydarzenia.

- Ogromny wkład w organizację wydarzenia mają również wolontariusze i osoby zaprzyjaźnione ze stowarzyszeniem. Wydarzenie prowadzi firma Mat - Art, która od wielu lat jest naszym przyjacielem, są stoiska między innymi Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, Regionalnego Centrum Wolontariatu oraz Akademickiej Fundacji Staropolskiej. Ponieważ jest dzisiaj ogromny upał, Wodociągi Kieleckie oraz uzdrowisko Buskowianka ufundowały nam zimną wodę - wymienia Prezes Stowarzyszenia Bezpieczny Dom Anita Majkowska.

Licznie przybyli goście z okolicy w każdym wieku bawili się znakomicie. Najmłodsi mogli wziąć udział w animacjach organizowanych przez Mateusza Lutwina, bawić się na pompowanym zamku lub wziąć udział w atrakcjach przygotowanych na stoiskach instytucjonalnych. Na boisku stanął również grill, maszyna do waty cukrowej oraz stoły ze słodyczami przygotowanymi przez mieszkańców osiedla.

Lokalną inicjatywę wsparli także senator Krzysztof Słoń oraz Marcin Stępniewski, członek Rady Miasta Kielce.

- Trudno nie zaangażować się w taki oddolny ruch. Bardzo fascynuje mnie, że zbiera się grupa ludzi, dla których ważne są lokalne sprawy. Frekwencja na dzisiejszej imprezie pokazuje, jak ważne są takie spotkania, ponieważ ludzie lubią wspólnie się bawić - mówi senator Krzysztof Słoń.

- Mieszkańcy Herbów zgłaszali mi, jako radnemu, że na ich osiedlu nic się nie dzieje. Około rok temu na zawiązał się lokalny komitet, który postanowił to zmienić. Skutkiem tej inicjatywy jest właśnie dzisiejsze wydarzenie, które jest zwieńczeniem wakacji. Pierwszy raz od wielu lat na Herbach udało się lokalnie coś zorganizować i mam nadzieję, że będzie to kontynuowane w kolejnych latach. Będę również zachęcał inne lokalne społeczności do organizowania podobnych wydarzeń - dodaje radny Marcin Stępniewski.