Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa świata IDO w Kielcach. Zacięte bitwy breakdance i wielka radość z pucharów

Anna Bilska
Anna Bilska
Wideo
od 16 lat
W sobotę późnym wieczorem zakończyły się mistrzostwa świata IDO World Hip Hop, Popping, Hip Hop Battles and Breaking Championships w Kielcach. Tego dnia w Hali Legionów odbyły się widowiskowe bitwy tancerzy breakdance.

Mistrzostwa świata IDO w tańcu hip-hop, breakdance i popping w Kielcach

Ostatni dzień mistrzostw przyniósł kolejne medale i cenne puchary, o które walczyli najlepsi tancerze z 31 państw. - To dla mnie ogromne szczęście i wzruszenie. Warto było trenować - mówiła Julia Żołyńska z Żagania, mistrzyni świata w breakdance w kategorii starszych juniorów. - Na mistrzostwach mogę sprawdzić, czy się do tego nadaję. A satysfakcja powoduje, że chcę tańczyć dalej.

Maria z Niemiec nie zdobyła żadnego medalu, ale to nie trofea są dla niej najważniejsze. - Cieszę się, że mogę tu być i dzielić pasję z innymi tancerzami. Tańczymy, rozmawiamy, dobrze się tu bawimy i kibicujemy naszym rodakom. W Kielcach czujemy się bardzo dobrze, byliśmy tu już na mistrzostwach 5 lat temu.

Na parkiecie swoje taneczne umiejętności prezentowali najlepsi tancerze breakdance. To było niezwykłe widowisko a niektóre pozy wywoływały euforię i zdumienie wśród publiczności. - Poziom był bardzo wyrównany. Miło było patrzeć jak chłopaki i dziewczyny tańczą - przyznał sędzia Szymon Kowalewski, kapitan tanecznej reprezentacji Polski IDO. - Na takim poziomie tak naprawdę decydują niuanse. Werdykty były raczej zgodne, choć w kilku miejscach było poróżnienie. Na pewno z Kielc wyjadę zadowolony, Polacy zdobyli wiele medali a poza tym wiele się nauczyli. Na takich zawodach tancerze widzą, jaki jest poziom i co trzeba zrobić, żeby wygrać na kolejnych mistrzostwach.

Międzynarodowi sędziowie podczas mistrzostw pracowali od rana do późnego wieczora przez 6 dni. Jak zapewnił Szymon Kowalewski, organizatorzy zadbali o to, by czuli się tu jak najlepiej. - Mieliśmy miejsce do odpoczynku, pyszne jedzenie i przede wszystkim miłą atmosferę. Warunki w hali też były świetne - parkiet i nagłośnienie bez zarzutu. Inne miasta mogą pozazdrościć Kielcom takiego miejsca i takich ludzi, bo to właśnie oni tworzą ten klimat. Mam nadzieję, że wrócimy tu ze zmaganiami także w innych kategoriach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto