Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy willowego osiedla w centrum Kielc protestują! Koło ich domów mają powstać bloki [ZDJĘCIA]

Redakcja
Na tej działce przy ulicy Zacisze mają powstać dwa budynki wyższe od sąsiednich.
Na tej działce przy ulicy Zacisze mają powstać dwa budynki wyższe od sąsiednich. Aleksander Piekarski
W centrum Kielc, w zacisznej urokliwej dzielnicy mają powstać dwa bloczki, tuż pod oknami domów jednorodzinnych. Mieszkańcy ulicy Zacisze nie zgadzają się na zabudowę, która będzie górowała na ich domami. Wyższe budynki nie tylko zakłócą ład przestrzenny, ale spowodują utrudnienia w codziennym życiu.

Ulica Zacisze prowadzi od Krakowskiej w stronę skweru Szarych Szeregów, jest wąska, nie ma przy niej chodników, na odcinku, przy którym ma powstać zabudowa, jest jednokierunkowa.

- To jest osiedle domków jednorodzinnych, czyli niewielkich budynków, w których jest do 4 mieszkań- mówią sąsiedzi planowej inwestycji. – Domy mają spadziste dachy. Wszystkie są w podobny stylu, a pod naszymi oknami ma powstać nowa inwestycja, która zakłóci ład przestrzenny i utrudni nam życie.

Przy ulicy Zacisze była kiedyś duża działka, którą Urząd Miasta podzielił na cztery. – Trzy z nich zabudowano kilkanaście lat temu. Wszystkie budynki mają do 7,5 metra wysokości. Na tej czwartej, wolnej właściciel teraz wystąpił o warunki zabudowy. Zanim złożył dokumenty do Urzędu Miasta, był u nas, przedstawił nam swoje plany. Powiedział, żeby się nie obawiać, ponieważ powstanie taka zabudowa, jak nasza. Pokazał wizualizacje. Po czym z ratusza przyszła decyzja na zupełnie inną zabudowę. Na działce obok nas mają powstać dwa bloki o wysokości do 9,5 metra, w każdym po 3 mieszkania oraz 6 garaży podziemnych. Budynki mają mieć płaski dach, dzięki temu zwiększy się powierzchnia do sprzedaży. To będą klocki niepasujące do obecnej zabudowy. Te domki zepsują dzielnicę- mówi sąsiadka. – Jestem przekonana, że żaden urzędnik tu nie był i nie oglądał osiedla. Nieco dalej są domy z płaskim dachem, ale są to niskie, niewielkie budynki, więc wygląda to zupełnie inaczej.

Zaplanowana zabudowa powstanie na skarpie, istniejące domy są u jej podnóża.- W rzeczywistości nowe budynki będą miały 11
metrów. Mój dom będzie zacieniony. Przy ogrodzeniu powstanie mur, a tuż za nim droga dojazdowa do garaży. Na moim tarasie i w ogrodzie będzie ciemno jak w piwnicy. Kupiłam niespełna rok temu segment w willowej dzielnicy, a przed oknami będę miała bloki. Nie spodziewałam się tego- dodaje kolejna sąsiadka.

Mieszkańcy ulicy Zacisze obawiają się, że nowej zabudowy nie wytrzyma układ komunikacyjny osiedla. – To jest bardzo wąska ulica, jednokierunkowa. Działka, na której będzie 6 mieszkań, jest bardzo mała, bo ma ponad 600 metrów – tłumaczy sąsiad z domu po drugiej stronie ulicy. Po sąsiedzku są cztery segmenty na parceli dwukrotnie większej. Zabudowa oraz dojazd do garaży wypełnią całą działkę. Nie będzie miejsca na parking zewnętrzny. W podziemiu ma być tylko 6 garaży, a teraz w rodzinie są co najmniej po dwa samochody. Mieszkańcy nowych budynków będą je stawiać na ulicy, na której już nie ma miejsca. Piesi przeciskają się między samochodami i bardzo trudno jest wjechać w Krakowską.

Sąsiedzi podkreślają, że nie są przeciwko zabudowie tej działki. – Chcemy, aby została ona zagospodarowana, ale w sposób, taki jak sąsiednie posesje, pasujący do otoczenia, czyli domami jednorodzinnymi do wysokości 7,5 metra, ze spadzistymi dachami - mówią.

Urzędnicy twierdzą, że nie mogli odmówić wydania warunków zabudowy. – To nie będą bloki, ale domy, dwa z 3 lokalami mieszkalnymi każdy, do wysokości 9,5 metra- wyjaśnia dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury w Urzędzie Miasta w Kielcach. - W tym rejonie jest taka zabudowa, a osiedle nie jest jednorodne. Analizując teren, nie bierzemy pod uwagę tylko sąsiednich posesji, ale szerszy obszar. Jest on równy trzykrotnej szerokości działki, która jest przedmiotem decyzji w każdą stronę wokół niej, ale nie mniej niż 50 metrów. Na takim obszarze jest zabudowa o takiej wysokości, przy ulicy Zacisze 16. Co do dachu, to są różne opinie, dla mnie płaski nadaje lekkości budynkowi. Rodziny, które się skarżą, mieszkają w zabudowie szeregowej, można powiedzieć, że ona też tam nie pasuje, bo kiedyś były tu tylko domy jednorodzinne.

Mieszkańcy skorzystali z drogi odwoławczej. - Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało naszą decyzję, a teraz dokumenty są w sądzie. Czekamy na orzeczenie – dodaje dyrektor. – Moim zdaniem ta sprawa nie jest kontrowersyjna. Miasto się zmienia, zabudowa się zagęszcza, budynki stare są wymieniane na nowe, inne i mieszkańcy muszą się do tego przyzwyczaić.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Największy aquapark w regionie już na finiszu

Czy mógłbyś zostać handlowcem? Test


Ruszyła budowa wielkiej tężni solankowej w Busku


Najbardziej absurdalne i najśmieszniejsze podatki


Ile zarabiają Polacy? Sprawdź, czy wiesz!


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto