Mieszkańcy stracili dojście do kładki nad torami łączącej dwa osiedla w Kielcach. Zobacz zdjęcia

- Mieszkańcy osiedla pod Dalnią oraz Ślichowice takich ulic jak Puscha, Praussów, Kowalczewskiego zostali odcięci od drogi prowadzącej do kładki nad torami, która można było dojść do ulic na Herbach - Długiej czy Skrajnej – napisali do nas. - Sporo osób korzystało z tego przejścia, skracając sobie w ten sposób drogę do pracy. Zamiast jechać samochodem na około można było szybko dojść, ale niestety teraz nie ma takiej możliwości.

Przez kładkę prowadziło też dojście do przystanku autobusowego znajdującego się obok niej przy ulicy Długiej, skąd kursuje linia numer 44.

- Droga została rozkopana, prowadzi przez nią głęboki rów. Jest zablokowana przez robotników, którzy prowadzą w tamtym miejscu inwestycję dla dewelopera budującego nowe osiedle obok rezerwatu, przy ulicy Puscha. Nie została wytyczona żadna bezpieczna droga, którą można by spokojnie dotrzeć do kładki – dodają mieszkańcy.

Teren przy kładce od strony Ślichowic należy do Kieleckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. - Jest to nasza działka i prowadzi przez nią nieformalny skrót wydeptany przez ludzi – informuje Winicjusz Żyła, prezes Kieleckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. - Nie wiem, kto jest właścicielem kładki i jaki był plan dojścia do niej. Aktualnie przygotowujemy teren pod budowę bloków, która prawdopodobnie rozpocznie się w przyszłym roku. Kładziona jest sieć energetyczna. Do czasu zakończenia tych prac nie ma dojścia do kładki od strony Ślichowic. Potem przywrócimy ten skrót, ale nie potrafię powiedzieć, co będzie z nim, gdy powstanie osiedle.