Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Baranówka w Kielcach protestują. Nie chcą inwestycji dewelopera, która zniszczy charakter osiedla [ZDJĘCIA]

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Mieszkańcy Baranówka protestują przeciwko budowie bloków w ich osiedlu.
Mieszkańcy Baranówka protestują przeciwko budowie bloków w ich osiedlu. Archiwum
Mieszkańcy urokliwego Baranówka w Kielcach protestują przeciwko budowie bloków obok ich domków jednorodzinnych. Przygotowali petycję do prezydenta Kielc, aby nie dopuścił do kolejnej inwestycji, która zniszczy charakter dzielnicy.

Osiedle domków jednorodzinnych, które powstało kilkadziesiąt lat temu w ostatnich latach jest przedmiotem zainteresowania deweloperów, którzy na działkach między willami budują bloki z kilkunastoma mieszkaniami.

Czarę goryczy przelała informacja, że na działce przy ulicy Czarnieckiego, obok domów jednorodzinnych deweloper chce postawić blok o wysokości do 9 metrów z 22 mieszkaniami. Mieszkańcy nie chcą dopuścić do tej inwestycji i kolejnych tego typu. Oczekują od władz miasta uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i zachowaniu w nim osiedla z niską zabudową. To jedyny sposób na zablokowanie planów deweloperów.

Mieszkańcy Baranówka przygotowali petycje do władz miasta i zbierają podpisy, można je składać przez internet oraz sklepach. W akcję włączył się nawet proboszcz miejscowej parafii, który zachęcał wiernych do podpisywania się pod petycją.

Protest popierają też radni wszystkich ugrupowań, którzy spotkali się we wtorek z mieszkańcami.

- W ostatnich latach teren osiedla domków jednorodzinnych Baranówek zaczął się drastycznie zmieniać, gdyż pomiędzy domkami powstają budynki wielorodzinne. Jedna z budzących sprzeciw inwestycji - czekająca na wydarzenie zgody, ma powstać na działce pomiędzy aleją Na Stadion a ulicą Czarnieckiego 46. By wstrzymać inwestycje deweloperskie konieczne jest uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego – zaznacza Michał Braun, przewodniczący Klubu Radnych Koalicji Obywatelskiej. - Ten dokument określiłby jasne ramy - co można, a czego nie można budować na osiedlu Baranówek. Sam plan nie rozwiązuje wszystkich problemów natomiast jego brak sprawia, że mieszkańcy pozbawieni są narzędzi do tego, żeby przeciwstawić się zapędom deweloperów, którzy zgodnie ze swoim interesem finansowym chcą stawiać domy wielorodzinne wszędzie, gdzie tylko to możliwe. Kiedy uchwalimy ten dokument, wstrzymane zostanie wydawanie zgód na jakiekolwiek inwestycje deweloperskie na osiedlu.

Mieszkańcy podnoszą, że budowa bloków nie tylko popsuje kameralny charakter osiedla ale pogorszy warunki życia. Zwiększy się ruch samochodów na wąskich uliczkach, które już są oblegane przez auta oraz natężenie hałasu i spalin. Zniknie spokój, porządek oraz intymność, bo mieszkańcy 9 metrowego bloku będą z góry widzieć, co dzieje się na podwórkach przy okolicznych domach.

Joanna Winiarska z Klubu Radnych Bezpartyjni i Niezależni także popiera protest mieszkańców i przyznaje, że potrzebne są bardzo szybkie działania.

- Osiedle ma kameralny charakter i budowa bloków zaburzy ład przestrzenny, funkcjonalny i komfort życia mieszkańców Baranówka - mówi. Infrastruktura drogowa nie jest przystosowana do przyjęcia zwiększonej liczy samochodów bo takie się pojawią wraz z intensywną zabudową – mówi Joanna Winiarska, wiceprzewodnicząca Rady Miasta w Kielcach. - Konieczne jest bardzo szybkie podjęcie uchwały o przystąpieniu do przygotowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego tego terenu. Dla części osiedla istnieje taki dokument ale brakuje go dla działek położonych przy lesie, od strony alei Na Stadion, ulicy Czarnieckiego czy Sobieskiego. Uchwała powinna być podjęta na najbliżej sesji Rady Miasta 10 czerwca. Jeśli nie będzie możliwości jej przygotowania to będziemy wnioskować o zwołanie nadzwyczajnej sesje w tej sprawie, bo do lipca nie można czekać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto