Mężczyzna wybił okno młotkiem w budynku przy ulicy Prostej w Kielcach. Złapała go straż miejska (ZDJĘCIA)

Jak poinformowała nas komendantka Straży Miejskiej w Kielcach, Renata Gruszczyńska patrole przeprowadzają regularne kontrole opuszczonych i niezamieszkałych budynków.

Jednym z nich jest drewniany budynek znajdujący się u zbiegu ulic Żeromskiego i Prostej. Jego otoczenie jest regularnie zaśmiecane, a wewnątrz gromadzą się osoby spożywające alkohol.

- Podczas kontroli, która odbyła się w minioną sobotę, funkcjonariusze z patrolu interwencyjnego, zauważyli w pobliżu budynku trzech mężczyzn. Jeden z nich przy pomocy młotka murarskiego rozbijał zabezpieczenie okien – informuje komendantka.

- Na widok patrolu, mężczyzna porzucił swoje narzędzie i podjął nieudaną próbę ucieczki.

Po zatrzymaniu i wylegitymowaniu, okazało się, że jest on osobą bezdomną na stałe przebywającą w jednym z kieleckich schronisk.

Podczas rozmowy ze strażnikami przyznał, że rozbił cegły, którymi zamurowane były okna, ponieważ „chciał dostać się do środka i zabrać coś co pozostawił jeszcze przed zabezpieczeniem wejść”.

Mężczyzna został przekazany do dyspozycji policji i odpowie za dewastacje mienia.

Budynek należy do Urzędu Miasta. Kilka lat doszło w nim do pożaru. Władze miasta zastanawiały się, czy go odbudować czy wyburzyć. Z ekspertyz budowlanych wynika, że uzasadniona jest rozbiórka a odbudowa, która wymaga olbrzymich pieniędzy nie ma uzasadnienia, bo budynek nie ma wartości architektonicznych. Nieruchomość jest kością niezgody pomiędzy władzami miasta i Stowarzyszeniem na Rzecz Ratowania Zabytkowego Budynku przy ulicy Żeromskiego 41. Miała być sprzedana, bez przetargu spółdzielni mieszkaniowej Pionier i w tym miejscu miał stanąć blok mieszkalny. Taką zgodę wydała Rada Miasta, ale uchwałę zaskarżyło Stowarzyszenia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, które uważa, że budynek jest wartościowy dla Kielc i powinien zostać wyremontowany a nie wyburzony.