Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mariusz Szczygieł w Kielcach został mężczyzną i miał pierwszą okładkę. Znany reporter spotkał się z czytelnikami. Zobacz zdjęcia i film

Lidia Cichocka
Mariusz Szczygieł, znakomity reporter, pisarz, wykładowca akademicki, dziennikarz, laureat wielu prestiżowych nagród literackich we wtorek odwiedził Kielce i spotkał się z czytelnikami.
Mariusz Szczygieł, znakomity reporter, pisarz, wykładowca akademicki, dziennikarz, laureat wielu prestiżowych nagród literackich we wtorek odwiedził Kielce i spotkał się z czytelnikami. Krzysztof Krogulec
Od związanych z Kielcami wspomnień zaczął spotkanie z czytelnikami Mariusz Szczygieł, znakomity reporter, pisarz, wykładowca akademicki, dziennikarz, laureat wielu prestiżowych nagród literackich. By go posłuchać do Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej przyszło we wtorek, 9 listopada bardzo wiele osób - szczelnie wypełniono czytelnię i salę konferencyjną, do której wstawiono telebim.

Pisarz zelektryzował wszystkich stwierdzeniem, że w Kielcach został mężczyzną. Stało się to przy wsiadaniu do autobusu, kiedy kierowca stwierdził, iż z tłumu zabierze tylko kobiety z dziećmi. Mama popychała 13-letniego Mariusza do drzwi, ale kierowca powiedział do niego: Niech się pan odsunie i przepuści tę panią z dzieckiem. - I tak zostałem mężczyzną - skwitował Szczygieł.

W 1995 roku na kieleckiej Suzuki Arenie prowadził wybory Miss Ziemi Świętokrzyskiej i po tym fakcie miał w piątkowym wydaniu Echa Dnia zdjęcie na okładce. - Była to moja pierwsza okładka. Nigdy Kielcom tego nie zapomnę - stwierdził.

Przypomniał też, że jego tata pochodzi ze Śladkowa Dużego koło Chmielnika. - Gdy dowiedział się, że jadę do Kielc kazał zapytać, czy żyje jeszcze Marian Kułaga.

Mariusz Szczygieł, znakomity reporter, mówił o swoim warsztacie pracy, o przełamywaniu barier w rozmowach w trakcie zbierania materiałów, o notowaniu szczegółów i ich znaczeniu. - Bez nich nie ma reportażu - mówił. - Kiedy piszę nie używam słów: piękny, brzydki, ja opisuję jaki, ale bez takich przymiotników. Pisząc nie oceniam, nie wartościuję. Wierzę w inteligencję czytelników, nie muszę pisać, że ktoś jest głupi, kiedy opiszę jego zachowanie czytający sami dojdą do takiego wniosku.

Przypomniał też jak zaczęła się jego literacka kariera - od opowiadania historii czym poprawiał swoje poczucie wartości, jako że za młodu był kiepskim bramkarzem. W szkole zarabiał pisząc kolegom wypracowania. Dzisiaj pytany wyjaśniał, że pisze, bo interesuje go człowiek i jego sensy. - Wierzę, że ktoś lub coś nas powołało do życia, ale nie ma to nic wspólnego z chrześcijańską ideologią. Kolejne pytanie brzmi: po co? Sens naszego istnienia nie wydaje się jasny, samemu trzeba go znaleźć. W reportażach szukam i przedstawiam człowieka, który znalazł swój sens.

Mariusz Szczygieł, autor wielu książek poświęconych Czechom, zadeklarowany czechofil, wyznał też, że kończy się jego romans z Czechami, a kolejna książka będzie poświęcona artystom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto