Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mandaty dla kierowców wzrosną, jednak nie tak drastycznie, jak zapowiadano. Wiceminister infrastruktury zapowiada złagodzenie ustawy

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Nowy taryfikator mandatów zacznie obowiązywać prawdopodobnie od 2022 roku.
Nowy taryfikator mandatów zacznie obowiązywać prawdopodobnie od 2022 roku. Sławomir Seidler
Nie 1500 złotych, a 800 złotych mandatu za przekroczenie prędkości o 30 km/h. Rząd zdecyduje się na podwyższenie kar piratom drogowym, jednak nie będą one tak drastyczne, jak miało to być pierwotnie. Podkomisja sejmowa zaproponowała kilka zmian w projekcie nowelizującej ustawę o karach dla kierowców.

Przekroczenie prędkości o 31 km/h: nie 1500, a 800 złotych mandatu

Nowelizacja taryfikatora będzie - to jest niemal pewne. Nie jest do końca jednak pewne, ile będą kosztować nas nowe mandaty. Od lata tego roku mówi się o drastycznym zaostrzeniu kar dla piratów drogowych. Nie kilkadziesiąt, a kilkaset złotych podwyżki, tyle będziemy musieli zapłacić w najbliższym czasie za wykroczenia drogowe. Ma to nastąpić na początku 2022, a nie w grudniu 2021 roku.

od 16 lat

Jednak wiceminister infrastruktury Rafał Weber zapowiedział, że jest gotowy wycofać się z pomysłu podniesienia stawki mandatowej do 1500 zł za przekroczenie prędkości o 30 km/h. Właśnie między innymi taka propozycja znalazła się w rządowym projekcie ustawy podwyższającej kary dla piratów drogowych. Od środy, 20 października prace nad projektem rozpoczęła sejmowa podkomisja nadzwyczajna.

Weber stwierdził, że różnice w mandacie pomiędzy przekroczeniem prędkości o 21-30 km/h a mandatem za przekroczenie prędkości powyżej 30 km/h są zbyt duże. Przekroczenie prędkości o 29 km/h groziłoby mandatem w wysokości 200 zł, a o 31 km/h mandatem w wysokości 1500 zł.

Tamowanie ruchu z większymi mandatami

Co znajdzie się jeszcze w poprawkach? Przede wszystkim zostanie określony precyzyjny katalog wykroczeń drogowych, za które będzie można dostać najwyższy mandat w wysokości 30 tysięcy złotych. Wcześniej w projekcie było zaproponowane, że kierowca nawet za najmniejsze wykroczenie mógł dostać taki mandat nałożony przez sąd. W tej chwili ministerstwo infrastruktury wycofuje się z tego pomysłu.

Podczas prac sejmowej podkomisji poruszono temat tamowania ruchu drogowego. To tutaj stawki kar mogą bardzo mocno wzrosnąć. Wiceminister infrastruktury zwrócił uwagę, że powinno rozdzielić się je na tamowanie związane z demonstracjami, a utrudnianie ruchu przez pojazdy w związku z wypadkiem i robieniem zdjęć lub nagrywaniem filmów przez kierowców. Zapowiada, że będzie optował za tym, aby za te drugie wykroczenia kary były dużo surowsze.

Oprócz tego posłowie zgodzili się na podwyżki stawek OC, które będą uzależnione od punktów karnych zgromadzonych na naszym koncie. Ubezpieczyciel będzie miał wgląd do bazy, dzięki której będzie mógł adekwatnie wyliczyć, ile zapłacimy za ubezpieczenie w danym roku.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Mandaty dla kierowców wzrosną, jednak nie tak drastycznie, jak zapowiadano. Wiceminister infrastruktury zapowiada złagodzenie ustawy - Głos Wielkopolski

Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto