Zbigniew Małkowski, bramkarz Korony: -Po raz kolejny zrealizowaliśmy dokładnie to, o co prosił nas trener. Powiedział nam, jak ten mecz może wyglądać i to się sprawdziło. W czterech ostatnich spotkaniach nie puściłem bramki, nie przypominam sobie takiej serii w Koronie, ale jest to zasługa całego zespołu, bo nie tylko ja za to odpowiadam. Nie chcę się tym szczególnie emocjonować. Najważniejsze, że zdobywamy punkty i pniemy się w górę tabeli. /Dor/
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?