- W Kielcach, na ulicy Sienkiewicza koło Puchatka, rano, przechodnie zauważyli kaczkę krzyżówkę prowadzącą dopiero co wyklute pisklęta. Maluchów było sześcioro. Matka szła z nimi poboczem chodnika po udeptanym śniegu. Gdy przystanęła, zmarznięte pisklęta wtuliły się pod nią – opowiada Janusz Wróblewski, prowadzący Ptasi Azyl w Ostrowie.
Kaczuszki zauważyły dzieci idące do kina Moskwa i zainteresowały się kaczą rodziną. – I słusznie. Pisklęta nie miały szans na przeżycie w naturze. Ich matka prowadziła je po chodniku i jezdni w nocy, kiedy temperatura spadła do ośmiu stopni poniżej zera, a śnieg pokrywał ziemię. A zapewne celem podróżny był oddalony o kilkaset metrów zamarznięty staw w parku miejskim – dodaje.- Mama jednego z dzieci pracuje w pobliżu Puchatka i przyniosła z biura kartonowe pudło. Gdy próbowała pisklęta włożyć do niego, okazało się, że jedno z nich już nie żyje, przemarzło.
Karton z pięciorgiem piskląt trafił najpierw do kina Moskwa, a stąd odebrał je Janusz Wróblewski i zabrał do Ptasiego Azylu w Ostrowie. - Gdy zajrzałem do pudła, jedno pisklę nie dawało oznak życia. Za to czworo z nich po kilku minutach ogrzewania specjalną lampą było w stanie zacząć jeść i łapczywie pić wodę - opowiada.
Warto wiedzieć, że samica kaczka sama wychowuje młode. W jednodniowych odstępach składa od 6 do 13 jaj. - Zaczyna je ogrzewać dopiero po złożeniu ostatniego. Te wcześniej złożone nawet przez mroźne dni i mroźniejsze noce leżą w gnieździe okryte jedynie puchem. Samica wysiaduje jajka przez 25 dni. Pisklęta wykluwają się w krótkich odstępach czasu, ciągu kilku godzin są wszystkie gotowe do wędrówki – dodaje.
-W tej historii najdziwniejsze jest to, że ta kaczka rozpoczęła lęg tak wcześnie. Jaja musiała składać od 7 stycznia a ogrzewać od 13 stycznia. Takie nietypowe zachowanie dzikich zwierząt, w tym przypadku krzyżówek, ma związek z faktem dokarmiania ich przez ludzi w zimie. Ptaki nie są zmuszone tracić czasu na poszukiwanie pokarmu i zakłócają się ich procesy biologiczne. W naturalnych warunkach, kaczki i łabędzie nieme, występujące na terenach oddalonych od miast, zimę spędzają na południu Europy. A zostają u nas okazy mieszkające w pobliżu dużych skupisk ludzi, gdzie nie muszą się martwić o pożywienie. Z czasem następuje ich stopniowe udomowienie. Na przykład gołębie w stanie dzikim rozmnażają się dwa razy do roku, a żyjące blisko człowieka praktyczne cały rok.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny
ZOBACZ TAKŻE: Info z Polski. Najważniejsze informacje z kraju. Jeden zlecił, drugi zabił. Poszło o kobietę
Źródło:vivi24
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?