- Gromadka 4 kotków, którym kocia mama wybrała na schronienie ogród przy Dworku Laszczyków w Kielcach, szuka prawdziwych domów - alarmuje Milena Gładyszowska-Dawid. - Nie był to najszczęśliwszy wybór. Tuż obok jest ruchliwa ulica Jana Pawła II i parking pod Jednością. Cała rodzinka była widziana, jak próbuje przejść przez tę ulicę. Na szczęście to było wczesnym rankiem. Ale kto wie, jak długo szczęście będzie dopisywać małym ciekawskim wędrownikom.
- Koty cały czas są pod opieką swojej mamy. To oszczędzi Wam wielu problemów w ich dalszym wychowywaniu. Są młode (około 4 miesięcy), mają zdrowy apetyt, chęć do zabaw i poznawania świata. Jak widać ze zdjęć są śliczne. Jeden z nich z zabawnym piegiem koło noska jest najbardziej przebojowy. Kotki są dokarmiane przez pracowników Muzeum, więc nie boją się człowieka i znają go tylko z dobrej strony (a to też ważne w dalszej opiece nad nimi). Szukamy domów (pojedynczo lub w dwupaku), dla tych słodziaków, bo tam gdzie mieszkają nie mogą zostać (to po prostu zbyt niebezpieczne). Pomożemy w ich transporcie, podpowiemy, jak sobie radzić z opieką nad nimi. Gdyby ktoś zechciał dać tymczas dla całej rodzinki, również prosimy o kontakt - informuje Milena Gładyszowska-Dawid.
Kontakt w sprawie kotków: sekretariat Muzeum Wsi Kieleckiej (Dworek Laszczyków) 502 542 086 (od 7:00 do 15:00). Lub kom 730 830 830.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?