- Jest przepiękny i robi niesamowite wrażenie - mówili zgodnie bracia Tomek i Wojtek, którzy wraz z tatą przyjechali do Kielc z Buska.
Parking od strony ulicy Krakowskiej zapełniony był w sobotę samochodami z zamiejscowymi numerami rejestracyjnymi. Wielu turystów, a także mieszkańców Kielc, chętnie robiło sobie pamiątkowe zdjęcia na tle niezwykłej, bo jedynej takiej w Polsce, atrakcji.
- Lodospad powstawał przez ostatnie siedem dni - poinformował Mariusz Federowicz ze Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego. W piątek były próby, a w sobotę wspinali się członkowie klubu. - Powspinać się może każdy zrzeszony w Polskim Związku Alpinizmu, jednak pod lodospadem nie może być tłoku. Kontrolujemy to poprzez zgłoszenia. Lód jest jeszcze młody i potrzebuje trochę czasu, żeby się wzmocnić. Myślę, że już za parę dni otworzymy lodospad dla wszystkich chętnych.
Piękne, zamarznięte nacieki w rezerwacie na Kadzielni to dzieło Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego, który wspiera Geopark Kielce, administrator rezerwatu. Co ciekawe, obok pokaźnego rozmiarami lodospadu, powstaje drugi - nieco mniejszy. - Chcieliśmy sobie nieco urozmaicić wspinanie, więc pociągnęliśmy węże nawadniające też obok - tłumaczył Mariusz Federowicz.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?