Kurier z Kielc podejrzewany o to, że podmienił zawartość paczki i przywłaszczył pieniądze

- Ktoś zamówił w jednym z marketów komórkę wartą 5700 złotych przesyłką przesyłką płatną przy odbiorze. Po kilku dniach paczka wróciła do sklepu, rzekomo z powodu nieodebrania przez kupującego. W odesłanej przesyłce zamiast drogiego telefonu był plastikowy uchwyt, warty kilkadziesiąt złotych – opisywał młodszy aspirant Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Kryminalni wzięli pod lupę 28-letniego kuriera, który był odpowiedzialny za dostarczenie telefonu. To właśnie jego podejrzewają o to, że podmienił zawartość paczki.

- Ponadto na jaw wyszła jeszcze jedna sprawa. W ubiegłym tygodniu mężczyzna dostarczył do odbiorcy paczkę, przyjął za to blisko 1500 złotych, ale z tych pieniędzy nie rozliczył się z firmą kurierską – dodawał Karol Macek.

Kurierowi podejrzewanemu o oszustwo i przywłaszczenie pieniędzy może grozić nawet osiem lat więzienia.