Stowarzyszenie „Miasto Moje A W Nim" uznało w 2014 roku budynek przy Sienkiewicza 76 za najbrzydszy w kraju. Niestety od tego czasu nic nie zmieniło się w wyglądzie kamienicy. Ma wyjątkowo paskudną elewację, wnętrze także jest przygnębiające. Lepiej prezentuje się tylko jedno piętro, które zajmuje Centrala Nasienna.
- Chciałabym, że tak wyglądał cały budynek – informuje Krzysztof Miernik, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków w Kielcach.
- Jest on charakterystyczny dla minionej epoki i warto byłoby go wyremontować, ale potrzeba na to pieniędzy. Jednak wcześniej musi się zakończyć spór własnościowy - mówi.
Budynek przez 20 lat był w rękach syndyka, który prowadził postępowanie upadłościowe dawnego Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Handlu Wewnętrznego.
- Po tym, jak sąd uznał, że grunt pod budynkiem jest własnością miasta w 60 procentach i skarbu państwa w 40 procentach, cała nieruchomość przeszła pod nasz zarząd - mówi dyrektor. - To było w 2016 roku. Pozostała kwestia rozliczenia nakładów, czyli kosztów poniesionych na budowę gmachu przez firmy, które przez lata zajmowały pomieszczenia. Jest to bardzo skomplikowane rozliczenie, które w efekcie dało to, że cały budynek również powinien być nasz. Większość spółek pogodziła się z tym i oddała zajmowane powierzchnie z wyjątkiem jednej firmy. Zajmuje ona całe piętro, czuje się jego właścicielem i nie chce go formalnie oddać. Toczy się postępowanie sądowe w tej sprawie i dopóki się nie zakończy, nie mamy prawa inwestować w budynek czy też go sprzedać. Musimy czekać.
Miejski Zarząd Budynków może wynajmować pomieszczenia w kamienicy. - Budynek jest w kiepskim stanie. Mimo tego większość lokali jest zajęta, ponieważ czynsze są niskie – przyznaje dyrektor. - Najemcami są niewielkie firmy. Wysokość czynszu jest negocjowana z każdym najemcą.
Niebawem zmieni się parter budynku, część pod filarami od strony przejścia między deptakiem i ulicą Panoramiczną. Pomieszczenia zajmie wyjątkowy lokal gastronomiczny ze sklepem serwujący między innymi kiszonki oraz duży zakład barberski.
Inne zmiany będą możliwe po zakończeniu sprawy sądowej.
- Budynek wymaga, wymiany okien, drzwi, posadzek, czy malowania wnętrz i elewacji. Albo trzeba będzie zainwestować w niego albo sprzedać całą nieruchomości. Decyzje o losach budynku podejmą władze Kielc, gdy zakończą się sprawy sądowe – przypomina dyrektor.
SIM Zagłębie inwestycje pow. zawierciański
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?