W sobotę od rana odebraliśmy w redakcji wiele interwencji . Oto jedna z niech: "Chce zgłosić że administrator łamie prawo i zezwala na handel na targowisku w Kielcach przy ulicy Seminaryjskiej pomimo zakazu władz Państwa dotyczących zgromadzeń. Załączam pismo jakie rozdał w sobotę handlującym. Uważam, że skrócenie czasu pracy może jedynie zwiększyć zagęszczenie na targowisku i zwiększyć zagrożenie zakażenia korona wirusem. Proszę o interwencje"
W sobotę Zarządca Targowiska Miejskiego w Kielcach Krzysztof Wojsa wprowadził nowe zarządzenie. W poniedziałek, środę i czwartek handel został zakazany. W pozostałe dni targowisko ma być czynne ale ograniczono godziny jego funkcjonowania - we wtorek od 7 do 14, w piątek od 7 do 14, w sobotę od 7 do 14, w niedzielę od 7 do 12.
Krzysztof Wojsa zakazał też prowadzenia działalności gastronomicznej i sprzedaży posiłków do konsumpcji wewnątrz barów. Dopuszczono sprzedaż potraw na wynos.
Zalecono wszystkim dezynfekcję swoich miejsc pracy.
Targowisko Miejskie w Kielcach, popularne kieleckie bazary to jedno z największych miejsc do handlu w regionie. Punktów handlowych jest tu około 200, do samej obsługi nawet licząc po jednej osobie na punkt potrzebna jest sporo ludzi. Doliczając kupujących w każdej chwili działania targowiska jest minimum kilkaset osób.
To w sobotę bulwersowało wiele osób, które dzwoniły lub pisały do redakcji - zgodnie zwracani uwagę, że to złamanie rozporządzenia premiera o gromadzeniu się ponad 50 osób.
Zarządca Targowiska Miejskiego Krzysztof Wojsa spokojnie tłumaczy: - Ja nie mogę zamknąć warzywniaków, sklepów spożywczych - premier jasno powiedział,że ludzie nie mogą mieć ograniczeń w dostępie do niech. Co do innych sklepów zwróciłem się do sprzedających o powstrzymanie handlu. Zarządzenia, które wprowadziłem uzgodniłem z Urzędem Miasta i Strażą Miejską. Oczywiście jeżeli będzie decyzja odgórna podporządkuję się - mówi. Dodaje jednak, że gromadzenie się ludzi na targowisku z pewnością jest bezpieczniejsze niż tłumy w dużych marketach. Wskazuje też na jeszcze jedną ważną rzecz: - Dla wielu handlujących na bazarach to jedyne źródło utrzymania dla całych rodzin. Muszę tez to brać pod uwagę - dodał Wojsa.
Poprosiliśmy prawników o analizę zarządzenie premiera. Według większości targowiska mogą działać, zarządzeniu podlegają tylko najemcy sklepów z ubraniami czy tekstyliami, którzy nie powinni habndlować na bazarach.
Warto dodać, że wiele targowisk w województwie zostało zamkniętych. Tak zdecydowali jeszcze w czwartek lub piątek ich zarządcy - w w większości były to władze miast.
Zobacz także:Koronawirus w Świętokrzyskiem? [RAPORT NA BIEŻĄCO]
Jakie są objawy i jak się chronić? Zobaczcie
Zobacz też, jak prawidłowo myć ręce:
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?