Korona Kielce po zaciętym meczu wygrała z Lechem Poznań 2:1 w Centralnej Lidze Juniorów do 18 lat. Igor Kośmicki dał zwycięstwo [ZDJĘCIA]
Korona Kielce po zaciętym meczu wygrała z Lechem Poznań 2:1 w Centralnej Lidze Juniorów do 18 lat. Igor Kośmicki dał zwycięstwo [ZDJĘCIA]
Piłkarze Korony Kielce wygrali z Lechem Poznań 2:1 w meczu Centralnej Ligi Juniorów do 18 lat. Zwycięską bramkę dla Korony w 92 minucie, po stałym fragmencie gry, zdobył Igor Kośmicki. Korona Kielce - Lech Poznań 2:1 (1:1) Bramki: Kamil Turek 32, Igor Kośmicki 90+2 - Filip Wilak 21. Korona: Karyś - Cukrowski, Seweryś, Kośmicki, R. Turek (55. Skupień) - K. Turek, Słabosz (65. Płocica), Konstantyn, Strzeboński (62. Żądło) - Gierczak (75. Tomczyk), Rybus. Lech: Bąkowski – Borowski, Tomal, Makuch, Palacz (46. Strózik) – Marszałkiewicz, Gogół (46. Ławrynowicz), Kołtański – Wilak, Ratajczyk (78. Prałat), Uznański (46. Zaręba). Od początku mecz był wyrównany. Obydwie drużyny grały agresywnie. Pierwsi bramkę zdobyli goście - w 21 minucie Filip Wilak po świetnym dograniu Filipa Borowskiego. W 32. minucie Korona wyrównała, a autorem tego trafienia był Karol Turek. Po przerwie obydwie drużyny dążyły do zdobycia zwycięskiej bramki. Gospodarzom udało się to w doliczonym czasie gry. Po stałym fragmencie gry wygraną zapewnił Koronie Igor Kośmicki, któremu z trybun kibicował tata Marcin Kośmicki, były piłkarz Korony. - Igor gra na środku obrony i przede wszystkim jest rozliczany z postawy w defensywie, a że dodatkowo strzela gole, to bardzo dobrze - powiedział Paweł Czaja, trener Korony. -Syn nie mógł sobie sprawić lepszego prezentu na 17 urodziny, które ma w poniedziałek, 18 listopada. Gratuluję mu tego gola, jestem z niego dumny. Cały czas go wspieram - powiedział Marcin Kośmicki, tata Igora, były piłkarz Korony Kielce, a obecnie trener Czarnovii Kielce. - To był dla nas trudny pojedynek, bo Lech wysoko zawiesił poprzeczkę. Miał swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystał. W poprzednich meczach nie mieliśmy szczęścia, dzisiaj nam dopisało. Mecz był wyrównany. Igor w zamieszaniu podbramkowym umiał się znaleźć, strzelił ładnego gola i cieszymy się ze zwycięstwa - podsumował mecz Paweł Czaja, trener Korony. -Korona zagrażała nam przy stałych fragmentach gry. Zagraliśmy dobre spotkanie, były momenty, w których dominowaliśmy, ale nie byliśmy w stanie zdobyć bramki. Znowu zabrakło nam skuteczności - powiedział Hubert Wędzonka, trener Lecha. Dorota Kułaga
