Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjny blok przy ulicy Nowej w Kielcach nie powstanie? W czwartek zdecydują o tym radni. Na sesji mają być mieszkańcy

Redakcja
Dawid Łukasik
W czwartek, 9 maja, kieleccy radni mają zdecydować, czy przy ulicy Nowej w Kielcach powstanie kontrowersyjny apartamentowiec. Inwestor chce go wybudować w trybie specustawy. Przeciwko budowie protestują mieszkańcy ulicy Nowej. Zapowiadają, że pojawia się na czwartkowej sesji.

- Nie odpuścimy tej sprawy. Jeśli ten budynek powstanie, to będzie dla nas tragedia, powstanie taka ściana płaczu. Na sesji poprosimy o zabranie głosu - mówi Mariusz Mąkosa, mieszkaniec ulicy Nowej w Kielcach. Na sesji ma być kilkoro mieszkańców, mają zabrać ze sobą transparenty i dokumenty, które chcą przedstawić radnym przed głosowaniem.

Przypomnijmy, że prywatny inwestor chce wybudować na rogu ulic Nowej i Wojska Polskiego siedmiokondygnacyjny apartamentowiec. To nie podoba się mieszkańcom domków jednorodzinnych z ulicy Nowej, który skarżą się na szereg uciążliwości. Przeszkadza im przede wszystkim to, że do nowego bloku na rogu ulicy Wojska Polskiego i Nowej zaplanowany jest dojazd od i tak już ciasnej ulicy Nowej. Część z mieszkańców skarży się, że nowy blok zabierze światło słoneczne.

Pierwszy raz mieszkańcy ulicy Nowej protestowali w lutym. Wtedy ich protest poskutkował, bo inwestor chwilowo wycofał się z inwestycji. Niedawno jednak złożył do Urzędu Miasta w Kielcach poprawki do koncepcji inwestycji. W poprawkach do nowego projektu deweloper złożył między innymi analizę oświetlenia, z której wynika, że budowa bloku ma zostać przesunięta o cztery metry. Zmieniła się też liczba mieszkań, które mają powstać w apartamentowcu. Początkowo miało ich być od 38-31, teraz zaplanowanych jest od 25 do 28 mieszkań. Odsunięta ma zostać też granica zabudowy z 7 do 12 i pół metra. Oprócz tego inwestor złożył także wniosek o ustalenie warunków zabudowy także w normalnym trybie, już nie według tak zwanej specustawie.

Inwestorem, który chce wybudować blok jest kielecka firma Univest Inwestycje. O tym, czy inwestycja przeciwko której protestują mieszkańcy powstanie zdecydują radni podczas głosowania. Pod koniec kwietnia, podczas komisji Ładu Przestrzennego i Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta radni, którzy należą do komisji twierdzili, że raczej nie wyrażą zgody na inwestycję i zagłosują przeciwko, lub wstrzymają się od głosu. Początek sesji o godzinie 9.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?

ZOBACZ TAKŻE: Flesz. Wakacje polaków coraz bardziej egzotyczne

Źródło: vivi24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto