Nawet osiem lat więzienia może grozić 30-latce z gminy Zagnańsk, którą w środowe popołudnie zatrzymali świętokrzyscy policjanci walczący z przestępczością gospodarczą. Kobieta jest podejrzana o to, że starając się o blisko 127 tysięcy złotych kredytu, przedstawiła nieprawdziwe zaświadczenie o zarobkach.
- Śledczy z naszej komendy ustalili, że kobieta chciała wziąć kredyt na spłatę poprzednich zobowiązań. Pomimo, że 30-latka wskazywała na kłopoty finansowe, w chwili zatrzymania miała przy sobie kilkanaście tysięcy złotych w gotówce – opowiadał w czwartek sierżant sztabowy Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.