Kilkumetrowe hałdy śniegu przed wejściem do sklepu w Kielcach. Zrzucili go z dachu i tak zostawili. Dlaczego? [ZDJĘCIA]

- Proszę zobaczyć jak Świętokrzyska Spółdzielnia Mieszkaniowa dba o najemców pawilonów przy ulicy Warszawskiej 147 – napisał do nas internauta. - W sobotę 13, lutego był zrzucany śnieg z dachu. Spadł on na chodnik. Hałda jest tak duża, że uniemożliwione jest dojście do sklepów i obiektów usługowych mieszczących się w tym budynku. Próby interwencji w spółdzielni mieszkaniowej kończą się niczym, góra śniegu jak zalegała, tak zalega.

Pracownicy spółdzielni wyjaśniają, że doszło do nieprzewidzianych wydarzeń, a w poniedziałek koło południa dojście do sklepów zostało odkopane a po południu śnieg zniknie sprzed pawilonów.

- Ze względów bezpieczeństwa zleciliśmy usunięcie śniegu z dachów naszych budynków, ponieważ napadało go bardzo dużo i zapowiadana jest odwilż, więc zrobi się mokry i będzie się zsuwał. Prace zostały zlecone firmie zewnętrznej – informuje Zdzisław Nowak ze Świętokrzyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Śnieg, który został zrzucony na chodniki miał być od razu zebrany i wywieziony. Niestety wykonawca tego nie zrobił. Tłumaczył się, że popsuł się samochód, który od kogoś wynajmował i nie dojechał. W poniedziałek koło południa dojście do sklepów zostało odkopane łopatami, a po południu pojazd ma dotrzeć i śnieg zostanie wywieziony. Takie mamy zapewnienie od wykonawcy.