Przypomnijmy. W sierpniu Stowarzyszenie wystosowało list otwarty do Władysława Kozieła, komendanta Straży Miejskiej w Kielcach. Do korespondencji załączyli kilka fotografii prezydenckiego audi A6 stojącego na zakazie parkowania przy ulicy Hipotecznej na wysokości sklepu dobrewina.pl oraz ulicy Wesołej w pobliżu Banku Pekao S.A. Zdjęcia wykonano 26 czerwca.„Jesteśmy zbulwersowani faktem nierównego traktowania obywateli naszego miasta. Straż Miejska bardzo chętnie korzysta z monitoringu i karze osoby, które nieopatrznie źle zaparku-ją swój samochód w strefie zamieszkania, będąc jednocześnie ślepą na takie same wyczyny niektórych osób" – napisali w liście żądając ukarania sprawcy wykroczenia.- Każdy musi przestrzegać prawa, również mój kierowca. Powinien zostać przykładnie ukarany – mówił na łamach „Echa Dnia" prezydent Kielc Wojciech Lubawski, a komendat Kozieł zapowiadał, iż w stosunku do kierowcy konsekwencje zostaną wyciągnięte.I tak się stało. – Mężczyzna poddał się dobrowolnie karze w wysokości 100 złotych i jednego punktu karnego. Ze względu na to, że strażnik nie był świadkiem zdarzenia, skierowaliśmy sprawę do sądu. Teraz sąd, bez wzywania stron, bo osoba, która popełniła wykroczenie, zgodziła się być ukaraną, bez przeprowadzenia rozprawy na niejawnym posiedzeniu zatwierdzi mandat – mówi Wojciech Bafia, zastępca komendata Straży Miejskiej w Kielcach. /pawie/
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?