- To było we wtorek, 5 lipca po godzinie 6 rano. Jechałam autobusem numer 2. Na ulicy Ściegiennego, na wysokości cmentarzy na chodniku leżał starszy mężczyzna, był zakrwawiony. Kierowca zatrzymał autobus, wysiadł, podszedł do lezącego człowieka, aby mu udzielić pomocy – dodaje Czytelniczka. - Potem zadzwonił po karetkę pogotowia, poczekał aż przyjedzie. Pozbierał jego rzeczy rozrzucone na chodniku. Przed nami jechały inne samochody, nikt się nie zatrzymał. Także w czasie udzielania pomocy żaden kierowca nie stanął, aby sprawdzić co się stało, czy nie jest potrzebna pomoc. Wszyscy pędzili. A ten kierowca wykazał się sercem i empatią mimo, że wisiał nad nim rozkład jazdy i konieczność trzymania się go. Być może zaryzykował karę za brak punktualnego przyjazdu na kolejne przystanki. To bardzo budujący przykład w czasach, kiedy panuje bezduszność i brak uwagi dla drugiego człowieka, zwłaszcza starszego.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?