Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kieleccy urzędnicy bezsilni wobec problemu ptasich odchodów (WIDEO)

Izabela Mortas
Dawid Łukasik
Są na alejkach i ławeczkach wypoczynkowych. W kieleckim parku miejskim roi się od ptasich odchodów, na które można trafić niemal co krok, przemierzając ścieżkami parkowymi od strony ulicy Jana Pawła II.

Kielczanie skarżą się na dalece nieestetyczny wygląd parku spowodowany właśnie takimi „niespodziankami”. - W tym miejscu mamy wypoczywać, tu chodzić na spacery, tędy jeździć rowerami. Niestety zabrudzone otoczenie zdecydowanie nie zachęca do takiego wypoczynku - mówi jeden z interweniujących mieszkańców Kielc.

Nie radzą sobie z gawronami

Pracownicy Urzędu Miasta w Kielcach uważają, że ptasie odchody w parku to rzecz naturalna, wobec której czują się bezsilni. -Nie trafiają do nas w tej sprawie żadne interwencje, każdy rozsądnie myślący człowiek wie, że ptaki również mają swoje potrzeby. W tej chwili trwa okres lęgowy gawronów, które zabrudzają ten teren i nie możemy nic z nimi zrobić. Te ptaki są pod ochroną - mówi Grażyna Ziętal, kierownik referatu przyrody z Wydziału Środowiska i Usług Komunalnych Urzędu Miasta w Kielcach.

Zimą i w poprzednich latach niejednokrotnie podejmowano próby wypłoszenia ptaków z parku, które nie skutkowały. - W okresie zimy strącamy gniazda, lecz to nie przynosi żadnych efektów. Wiosną gawrony i tak wracają, jest ich dwa razy więcej. Próbowaliśmy też innych metod - płoszyliśmy je jastrzębiem, który jest dzikim ptakiem, lecz nie dawało to efektów. Jastrząb utopił się w okolicznym stawie i tyle było z jego straszenia - kwituje Grażyna Ziętal. - Gawrony to bardzo inteligentne ptaki. Potrafią przeczekać okres, w którym my im dokuczamy swoimi działaniami, po czym i tak wracają znów na teren, który sobie upodobały - dodaje.

Niektórzy znaleźli rozwiązanie

Z podobnie wstydliwym problemem borykają się też inne gminy i miasta na terenie województwa świętokrzyskiego. Swojego czasu gawrony bardzo upodobały sobie teren obecnego parku w Morawicy, obszar wcześniej należący do tamtejszego szpitala. - W 2011 roku ponad 1000 osobników uwiło sobie tam około 615 gniazd. Mając na uwadze, że w tym miejscu powstaje park dla mieszkańców, zdecydowaliśmy się na wypłoszenie gawronów. Po uzyskaniu zgody Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska zatrudniliśmy sokolnika, który płoszył gawrony ptakami drapieżnymi, czyli jastrzębiem albo sokołem. Odbywało się to od rana do nocy przez 40 dni i przyniosło pożądany skutek - ptaki wyniosły się z parku - mówi Marcin Dziewięcki, zastępca wójta gminy Morawica. - Przed każdym sezonem powtarzamy te działania, aby przyniosły trwały efekt. Dodatkowo poza okresem lęgowym zrzucamy gniazda - dodaje.

Gawrony dokuczały również mieszkańcom i kuracjuszom w buskim parku miejskim. - Męczyliśmy się z nimi latami. Odstraszaliśmy je metodą biosoniczną, czyli z wykorzystaniem odpowiednich dźwięków, zrzucaliśmy też gniazda. Metoda sokolnicza okazała się jedyną skuteczną, którą teraz stosujemy - mówi Wiesław Ciepierski, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Rolnictwa w Urzędzie Miasta i Gminy Busko-Zdrój.

Nie tylko nieładne, lecz także niezdrowe

Przebywanie w miejscach, gdzie znajdują się ptasie odchody może okazać się również niekorzystne dla zdrowia człowieka. -Nie rejestrujemy wszystkich chorób, które lekarze diagnozują, a jedynie wskazane w stosownym rozporządzeniu ministra. W dochodzeniach epidemiologicznych przez nas prowadzonych w ostatnich latach nie zidentyfikowaliśmy ptaków w parkach jako źródła zakażenia człowieka. Niemniej jednak ptaki zarówno dzikie, jak i hodowlane mogą być dla człowieka źródłem niebezpiecznych chorób, między innymi takich jak salmoneloza, kampylobakterioza (choroba pokarmowa), grypa typu A czy choroby o podłożu grzybiczym - mówi Marzena Haponiuk z działu nadzoru przeciwepidemicznego w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Kielcach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto