Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kielczanin zwrócił pasażerom uwagę na brak maseczek w autobusie miejskim. Został zaatakowany

Paula Goszczyńska
Paula Goszczyńska
Grzywna za brak maseczki w autobusie może sięgać nawet 500 złotych.
Grzywna za brak maseczki w autobusie może sięgać nawet 500 złotych. Archiwum
O bardzo nieprzyjemnej sytuacji poinformował naszą redakcję 62-letni kielczanin. Mężczyzna zwraca uwagę, że pasażerowie miejskich autobusów nie respektują nakazu noszenia maseczki. Po zwróceniu uwagi grupce młodych ludzi, kielczanin został zwyzywany i ze strachu wysiadł na wcześniejszym przystanku.

Maseczki w autobusach miejskich

Zdenerwowany 62-latek postanowił skierować oficjalne pismo do Straży Miejskiej, dyrekcji ZTM w Kielcach, prezesa MPK w Kielcach oraz komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

- Uprzejmie proszę w imieniu pasażerów autobusów ZTM w Kielcach o zainteresowanie się problemem i egzekwowanie przestrzegania zasad epidemicznych w postaci zakrywania maseczką ust i nosa przez wszystkich pasażerów. Jestem stałym pasażerem autobusów kieleckich i widzę jak ten nakaz codziennie jest łamany przez niektórych pasażerów. Na zwróconą uwagę reagują arogancją, a niekiedy agresją, przy poparciu zresztą im podobnych osobników. Sam tego dzisiaj właśnie doświadczyłem i ze strachem, aby nie być zaatakowanym, czy pobitym wysiadłem w centrum na wcześniejszym przystanku. Nie wiem, jak jest na innych liniach, ale na tych kursujących na przykład z Żytniej przez IX Wieków, Warszawską w kierunku Politechniki jeździ bardzo dużo młodych ludzi bez maseczek. Nie trzeba chyba o tym przekonywać kierownictwa ZTM i Straży Miejskiej, że takie zachowania potęgują nie tylko zagrożenie epidemiczne, ale i bezpieczeństwo pasażerów w ogóle. Prosimy zatem o zwiększenie patroli i kontroli nad tym negatywnym zjawiskiem – poinformował czytelnik.

O podobnej sprawie pisaliśmy niespełna dwa tygodnie temu - CZYTAJ TUTAJ

Kara za brak maseczki

Wtedy też Straż Miejska w Kielcach zapewniała, że w najbliższym czasie wznowione będą kontrole pasażerów miejskich autobusów pod kątem zasłaniania ust i nosa w czasie podróży. - Kontrole są prowadzone codziennie, natomiast od października ubiegłego roku Straż Miejska ponownie wróciła pod zwierzchnictwo policji i w razie potrzeby musi się udać na wskazaną interwencję. Więc te kontrole trwają około godziny, dwóch – informuje Bogusław Kmieć ze Straży Miejskiej w Kielcach. Dodaje jednak, że w przypadku opisanej sytuacji poszkodowany pasażer sam ma prawo powiadomić odpowiednie służby. - Jeżeli inni pasażerowie nie noszą maseczki, a dodatkowo zachowują się agresywnie należy powiadomić straż miejską lub policję i na pewno ktoś przyjedzie. Warto reagować w takich sytuacjach – dodaje.

Przypomnijmy również, że pasażerów bez masek może wyprosić z autobusu także kierowca. Grzywna za brak maseczki w autobusie może sięgać nawet 500 złotych.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto