Kryminalni złożyli w czwartkowy ranek wizytę 39-latkowi z kieleckiego osiedla KSM. - Podejrzewali, że może mieć narkotyki i nie mylili się – opowiada Karola Macek z kieleckiej policji. Najpierw znaleźli zawiniątko z białym proszkiem, potem w lodówce pudełko z taką substancją. Środek został wstępnie zidentyfikowany jako amfetamina. Było jej łącznie około 25 gramów. Mężczyźnie, który usłyszał już zarzut posiadania narkotyków, mogą grozić nawet trzy lata więzienia.