Kielczanin boi się parkować w miejscu wyznaczonym dla niepełnosprawnych

Kielczanin boi się parkować w miejscu wyznaczonym dla niepełnosprawnych. Czy strażnicy miejscy będą wyrozumiali?

- Jestem osobą niepełnosprawną posiadającą orzeczenie o pierwszym stopniu niepełnosprawności. Jestem w trakcie załatwiania spraw dotyczących przedłużenia ważności karty parkingowej dla osób niepełnosprawnych. Nową kartę mam otrzymać 22 września. Problem pojawia się jednak, kiedy parkuję pod blokiem. Straż Miejska już raz mnie upomniała. Boję się, że do czasu, kiedy nie będę miał ważnej karty dostanę mandat - tłumaczy pan Antoni, niepełnosprawny kielczanin. Chodzi o miejsca parkingowe oznaczone tak zwaną kopertą przy ulicy Jagiellońskiej, między blokami numer 47 i 49.

- Kilka lat temu złożyłem wniosek do Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach o przyznanie mi miejsca parkingowego oznaczonego "kopertą". Wniosek został pozytywnie rozpatrzony - opowiada pan Antoni. - Swego czasu miałem nawet w tym miejscu zamontowaną tabliczkę z numerem rejestracyjnym mojego samochodu. Niestety została ona zdjęta. Teraz, jeżeli miałoby to być moje indywidualne miejsce parkingowe musiałbym płacić do MZD 38 tysięcy złotych rocznie , a na to mnie niestety nie stać - dodaje nasz rozmówca.

Karta Parkingowa jest jedynym dokumentem uprawniającym osoby niepełnosprawne do parkowania na tak zwanych kopertach. Jest wydawana na osobę lub placówkę. Obowiązujące karty parkingowe straciły ważność 30 czerwca 2015 roku. Jak dodaje czytelnik wcześniej ostatecznym terminem składania wniosków był 31 marca, ale przedłużony został do 30 czerwca. - W Miejskim Zespole do spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Kielcach zostałem poinformowany, że nie muszę się spieszyć ze złożeniem wniosku. To nie jest tak, że ja czegoś nie dopilnowałem. Swego czasu osoby z orzeczeniem o pierwszym stopniu niepełnosprawności nie musiały stawiać się na komisji. Teraz trzeba, a ja nie dostałem takiej informacji, z racji tego wyniknęły te problemy z kartą parkingową, na którą czekam- tłumaczy.

- Osoba niepełnosprawna musi posiadać aktualny identyfikator - mówi Władysław Kozieł, komendant Straży Miejskiej w Kielcach. - Problem polega na tym, że jeżeli do Straży Miejskiej zadzwoni inna osoba niepełnosprawna posiadająca aktualną kartę parkingową uprawniającą do postawienia samochodu w wyznaczonym miejscu, a w tym miejscu zaparkował ktoś, kto nie posiada aktualnej karty, pierwszeństwo ma osoba z ważną kartą - wyjaśnia.

Liczymy jednak na wyrozumiałość strażników miejskich.